2
21.12.2014, 14:45Lektura na 2 minuty

[Kalendarz adwentowy cdaction.pl] Dzień dwudziesty pierwszy

Tym razem więcej czasu spędzimy na siedzeniu w szafce niż bieganiu po otwartym świecie. I będzie dużo ciemnych pomieszczeń. I innych strasznych rzeczy. Chodzi o...


Iza „9kier” Pogiernicka

Obcy: Izolacja

Choć uwielbiam ciche eliminacje przeciwników, w większości nudzą mnie skradanki. Kolekcjonerka trójpaku Splinter Cella od lat kurzy się więc na półce, bo po pięciu minutach z pierwszą częścią nie miałam ochoty dalej grać. Obcy: Izolacja wyłamał się z tej tendencji, bo mimo że większość gry spędza się w kucki blisko ścian i mebli, a fabuła rozwija się bardzo powoli, nie ziewałam, tylko grałam do późno-wczesnych godzin porannych.

Nie sądzę, aby chodziło tylko o to, że przemawiają do mnie horrory. Nietrudno znaleźć przykłady średnio wciągających dreszczowców, a siłą Izolacji jest właśnie gęsty klimat, który sprawia, że podczas szczególnie emocjonujących sekwencji zapomina się o oddychaniu. Wypuszczam powietrze z płuc, kiedy Obcy znika z pola widzenia, a czujnik ruchu przestaje opętańczo pikać. Jakby to ostatnie coś znaczyło... Alien może być w szybie wentylacyjnym nad moją głową, gotów rzucić się w szaleńczą pogoń, by z łatwością przebić kruche ludzkie ciałko Ripley.

Przez to wszystko Sewastopol, na którym dzieje się akcja, wydaje się – jak dom w „Kostnicy” Mastertona – oddychać, mimo że popada w ruinę i jest w dużej mierze opuszczony. Jeśli nie poznasz jego powolnego rytmu, szybko staniesz się strawą dla różnego wałęsającego się tu i ówdzie tałatajstwa: ocalałych mieszkańców stacji czy androidów. Sewastopol ma duszę, która przemawia tymi wszystkimi szmerami, stukotami i jękami, projektem poziomów, dopieszczonym wystrojem wnętrz. Nieważne, że gra jest liniowa, a przy którejś powtórce zna się skrypty na pamięć. W Izolację nie gra się po to, aby doceniać techniczny kunszt The Creative Assembly, tylko żeby chłonąć atmosferę miejsca. Pod tym względem tytuł rozkłada sporą część konkurencji na łopatki. Śmieją się ze mnie w redakcji, że jestem osobą bez serca, a i tak mogę śmiało powiedzieć, że nowy Obcy powinien pojawić się w słowniku języka polskiego jako definicja dobrego horroru. Jeśli masz ochotę poczuć prawdziwe emocje w klimacie filmów Ridleya Scotta, daj Izolacji szansę. Nie tylko dlatego, że przeciągnięte filtrem linoleum wygląda obłędnie, a developerzy korzystają z wybornej muzyki oszczędnie, ale mistrzowsko.


Redaktor
Iza „9kier” Pogiernicka

Streamuję w przyjemnej atmosferze gry, których nie znasz. Zajrzyj: www.twitch.tv/9kier ;)

Profil
Wpisów388

Obserwujących27

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze