4
14.12.2014, 15:00Lektura na 2 minuty

[Kalendarz adwentowy cdaction.pl] Dzień czternasty

Wielu z was mogło tego nie zauważyć, ale w połowie 2014 premierę miało jedno z najlepszych RPG ostatnich lat. Dzięki cudowi crowdfundingu, pewne niezależne, belgijskie studio pokazało, że można zrobić erpega oldskulowego, ale przystępnego. Chodzi oczywiście o...


Dawid „spikain” Bojarski

...Divinity: Original Sin.

Jeżeli zwrot "oldskulowy, ale przystępny" nie jest jeszcze oklepany, to pewnie w ciągu najbliższych miesięcy zacznie być, bo staroświeckich gier powstaje coraz więcej. W przypadku Original Sin oldskulowość objawia się tym, że fani starutkich erpegów widzą weń powrót do korzeni i "grę, na jaką czekali od lat". Przystępności nie trzeba nikomu tłumaczyć – po prostu okazuje się, że od lat czekali na nią również ci, którzy nie mieli nigdy okazji grać w dobrego erpega.

Jakiż był mój zachwyt, kiedy okazało się, że w swojej najnowszej grze Larian odejdzie od walki w czasie rzeczywistym i zaproponuje turowy, taktyczny system. Co prawda nie pokuszono się o grid (prawdopodobnie umarłbym ze szczęścia), ale nic to – walki w Original Sin są emocjonujące, zbalansowane i, co najważniejsze, wspierają kreatywność dzięki interakcji z otoczeniem. Przeciwnicy stoją sobie i rozmawiają, a obok nich leży rozlana nafta? Wystarczy zakraść się niepostrzeżenie i wystrzelić w ich kierunku kulę ognia, a zapłoną, co da nam przewagę. Ba – jeżeli nie mamy takiego czaru, ale w pobliżu stoi jakieś inne źródło ognia – też można go użyć, bo podobnie jak w starym, dobrym Divine Divinity, przestawiać możemy ogromną część otaczających nas przedmiotów.

Kreatywni możemy zresztą być również poza walką – jeżeli widzimy na ekranie oddzielony od nas skarb, ale nie wiemy, gdzie znajduje się wejście do niego, możemy użyć teleportu i wejść "od rzyci strony", a gra będzie na to przygotowana. Zamknięte drzwi otworzyć można ukrytym gdzieś kluczem, ale jeżeli nie mamy czasu lub ochoty go szukać – zawsze możemy je rozwalić (i liczyć się z ewentualnymi konsekwencjami).

Jednocześnie Larian tradycyjnie podchodzi do wielu kwestii z przymrużeniem oka, pozwalając nam na przykład założyć kubełek na głowę i używać go jako hełmu albo rozsiewając po świecie gry smaczki takie jak leżące gdzieś na stole "dziewięciocalowe gwoździe" (Nine Inch Nails).

Chyba znowu muszę w to pograć.


Redaktor
Dawid „spikain” Bojarski

Redaktor naczelny CD-Action. Zagraj w Unavowed.

Profil
Wpisów3672

Obserwujących37

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze