9
21.11.2013, 18:00Lektura na 6 minut

O tym, że dobre mobilki faktycznie istnieją #3

W dzisiejszym przeglądzie o dwóch grach, które po absurdalnych opóźnieniach nareszcie pojawiły się na Androidzie - Plants vs Zombies 2 i Call of Duty: Strike Team. Dowiecie się też o ciekawiej alternatywie do badziewnego Dead Trigger 2 i dwóch starszych tytułach, które po prostu trzeba znać.


Sab

Plants vs Zombies 2: It's About Time
Jedynka sprzedała się w liczbach przekraczających ludzkie pojęcie i EA postanowiło, że ryzykownym byłoby zmieniać w sequelu za wiele - nie zmieniło więc praktycznie nic. Wdrożyło podróże w czasie (każdy zestaw plansz to inne miejsce i czas w historii), poprawiło szatę graficzną, dodało kilka nowych jednostek. I tyle.

Na szczęście akurat PvZ2 więcej usprawnień nie potrzebuje - jest zestawem kolejnych plansz, czyli dokładnie tym, czego gracze potrzebowali po ukończeniu pierwszej części. Znów mogą wciągnąć się w najsłodszego tower defence na świecie i w jakimś stopniu odkrywać go na nowo. Przez kilkanaście godzin tego samego, ale troszkę ładniej i troszkę inaczej.

It's About Time to nie tylko porządna kontynuacja, która zadowoli większość niedzielnych fanów, ale i małe 1:0 dla mikropłatności. Na widok słówka "freemium" gracze krzywią się i plują, ale akurat PvZ2 wdraża je bardzo sensownie - jest alternatywą dla graczy słabszych lub tych, których rozgrywka ze standardowymi roślinkami szybko znudzi. Większość i tak od początku do końca nie wyda ani grosza, a bawić się będzie bardzo dobrze.

Dopiero od niedawna w PvZ2 zagrać możecie na Androidzie - udostępnienie całemu światu wersji działającej pod tym systemem zajęło EA ponad dwa miesiące. Podobno Apple przekonało wydawcę ciężarówkami pieniędzy. Kto wie.

Google Play
iTunes

 

Call of Duty: Strike Team
Niezależnie od tego, czy do graczy CoD-a należycie, czy nie, akurat Strike Team warto się zainteresować. Podczas gdy mobilne odsłony dużych serii przeważnie starają się zaspokajać oczekiwania oddanych fanów, przenosząc na smartfony i tablety żałosny procent konsolowej rozgrywki, Strike Team jest przemiłym wyjątkiem - niewygodne strzelanie odstawiono w nim na bok i skupiono się na... grze taktycznej.

W Strike Team "z lotu ptaka" sterujemy bowiem zespołem żołnierzy: ekwipujemy ich, rozstawiamy po lokacjach, opracowujemy strategię pokonania każdego z krótkich etapów. Zabawa kompletnie inna, niż ta kojarzona z CoD-em, ale wykonana genialnie - na urządzeniach mobilnych ciężko znaleźć bardziej wciągające i dopracowane "squad-based strategy".

Szczęśliwcy, czyli właściciele tych kilku urządzeń, które są wspierane, niech biorą bez wahania. A, i nie obawiajcie się mikropłatności - teoretycznie istnieją, ale rozgrywka nawet na chwilę nie wymusza z nich korzystania.

Google Play
iTunes


Redaktor
Sab
Wpisów8

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze