30
20.10.2013, 10:00Lektura na 5 minut

Najciekawsze hacki gier Pokemon

Mody to jeden z przykładów na to, jak oddani i pełni entuzjazmu dla swojego ulubionego medium potrafią być gracze. W świecie Pokemonów takimi modyfikacjami są zaś hacki – zmienione, często na bardzo dużą skalę, wersje gier. Wprowadzają dodatkowe miejsca, postacie, a nawet całkiem nowe stwory czy napisaną od zera fabułę. Przyjrzyjmy się kilku z nich – względnie najciekawszym.


Dawid „spikain” Bojarski

Tworzenie gry zajmuje najczęściej lata tytanicznej pracy dziesiątek, setek ludzi. Kiedy zaś taki produkt się ukaże, na ogół szum wokół niego nie trwa dłużej niż kilka miesięcy. Po tym czasie powraca żmudny okres niecierpliwego oczekiwania, pełen domysłów i spekulacji. Dyskusje i wróżby nie zaspokajają jednak głodu graczy. Tutaj wkraczają mody – z jednej strony sposób na samorealizację, ale też hołd dla dzieła modyfikowanego, z drugiej zaś – dla odbiorcy – przekąska, pozwalająca przetrwać do kolejnego głównego dania.

W przypadku gier Pokemon, na identycznej zasadzie działać mogą hacki. Jeżeli oryginalną wersję gry przeszliśmy wzdłuż i wszerz, poznając każdy jej zakamarek, a pragniemy więcej, możemy uciec się do jednego z nich. A są ich setki, przez co wybór zaledwie kilku to zadanie dość niewdzięczne. Musicie więc wybaczyć mi czysty subiektywizm poniższego zestawienia.

Pokemon ShinyGold

Po premierze Pokemon LeafGreen i FireRed nie było pewne, czy remake'i to jednorazowy wybryk Game Freaka, czy też początek nowej tradycji. Dlatego zanim ktokolwiek usłyszał o HeartGold i SoulSilver, powstało ShinyGold – pierwszy prawdziwy remake gry Pokemon drugiej generacji.

ShinyGold uważany jest przez fanów hacków za jedną z lepiej wykonanych przeróbek. Jego autor, Zel, zawarł w nim nie tylko cały region Johto, nowe sprite'y, czy bohaterów znanych z oryginału. Dodał też sporo od siebie – na przykład zupełnie nowe postacie czy wydarzenia. Choć ShinyGold znajduje się cały czas w wersji beta, jest zupełnie grywalne. Trafiło nawet na pirackie kartridże i nawet dziś znaleźć je można w sprzedaży, przez co w nowszych wersjach autor zmuszony był dodać informację o faktycznym pochodzeniu gry.

 

Pokemon Light Platinum

Pokemon Light Platinum to jeden z najważniejszych powodów, dla których warto zainteresować się kwestią hacków. Choć to zmienona wersja Pokemon Ruby, nie zobaczycie w niej Hoenn – ba, nie odwiedzicie żadnego znanego wam wcześniej miejsca. Zawarto w niej dwa całkiem nowe regiony – Zhery i Lauren. Każdy z nich ma osiem gymów oraz własne Elite Four z czekającymi na końcu championami. Największym zaskoczeniem jest jednak coś zupełnie innego...

Zwróćcie uwagę na fakt, że to hack Pokemon Ruby – obecne są w nim natomiast Pokemony nie z pierwszych trzech, a z aż pięciu generacji.


Redaktor
Dawid „spikain” Bojarski

Redaktor naczelny CD-Action. Zagraj w Unavowed.

Profil
Wpisów3672

Obserwujących37

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze