22
4.06.2013, 19:22Lektura na 5 minut

Pro Evolution Soccer 2014 - zapowiedź cdaction.pl

Przez wiele lat seria Pro Evolution Soccer stała w cieniu konkurencyjnej FIFY. Ten stan rzeczy może się zmienić – tegoroczna „czternastka” ma być prawdziwą rewolucją w cyklu. Powstaje zupełnie od zera i bazować będzie na zupełnie nowym silniku Fox Engine stworzonym przez Hideo Kojimę. Czy to wystarczy, by wygrać starcie z piłką od EA Sports? Zapowiedź cdaction.pl!


Piotrek66

Można zaryzykować stwierdzenie, że Pro Evolution Soccer 2014 odetnie się od swoich poprzedniczek – gra powstaje w tokijskim oddziale Konami już od czterech lat. Produkcja ma korzystać z silnika Fox Engine, który zagwarantuje nie tylko znacznie lepsze doznania wizualne, ale też zmiany w gameplayu. Ten ma opierać się na sześciu głównych filarach.

Piłka

Nowością będzie system True Ball Tech. Dzięki niemu – jak zapewniają przedstawiciele Konami – po raz pierwszy w historii gier piłkarskich wszystkie wydarzenia boiskowe toczyć się będą wokół piłki: to ona ma znajdować się w centrum uwagi. Gracz będzie mógł przechwycić podanie drużyny przeciwnej lub wybić futbolówkę korzystając z jednego analoga – to jak zachowa się piłkarz odbierający łaciatą zależeć ma od szczegółowej fizyki barycentrycznej uwzgledniającej przesunięcie ciężkości zawodnika oraz wysokość i szybkość nadlatującej piłki.

True Ball Tech pozwoli graczom zdecydować, w jaki sposób będą chcieli odebrać podanie – developerzy obiecują w tym względzie swobodę. Chcesz przyjąć futbolówkę na klatę? Nie ma problemu. Odbić główką? Proszę bardzo. Wybić w powietrze lub podać do kolegi z drużyny? Da się. Również dryblingi mają być bardziej „osobiste”. Sama kontrola nad łaciatą ma być większa – pojawi się możliwość poruszania w 360 stopniach, zasłonięcia piłki ciałem, zmylenia oponentów oraz sterowania nią dwoma stopami.

Animacje

Animacje to istotny element gier piłkarskich – dzięki nim starcia boiskowe wyglądają realistycznie. W Pro Evolution Soccer 2014 mają dostosowywać się na bieżąco do aktualnych wydarzeń. Zachowania piłkarzy mają zależeć od kilku czynników, takich jak wzrost czy siła. W oparciu o nie zawodnik może – w wyniku starcia z innym – potknąć się, ale szybko odzyskać równowagę czy zablokować sobą dostęp do futbolówki. Również odbiory maja być realistyczniejsze, a to dzięki wspomnianej wyżej nowej fizyce piłki.

Dzięki nowym animacjom zmiany dotkną także pojedynków jeden na jeden. Bramkarze mają wywierać większą presję na napastników, próbując na przykład odebrać im łaciatą. Z kolei snajperzy w starciach z obrońcami również dysponować mają kilkoma opcjami – mogą ich wyminąć, podać do innego gracza lub strzelić na bramkę. O powodzeniu lub porażce decydować mają atrybuty poszczególnych kopaczy.

Dwunasty zawodnik

W Pro Evolution Soccer 2014 o powodzeniu spotkania decydować będzie nie tylko gra na boisku, ale także inne, niezwiązane bezpośrednio z meczem elementy. Nareszcie większe znaczenie ma mieć rozgrywanie meczu na swoim stadionie – przeważająca liczba kibiców gospodarzy i ich doping sprawi, że piłkarzom zwiększy się morale. Goście będą w zupełnie odwrotnej sytuacji. Istotne maja być też „mentalne” atrybuty piłkarzy – np. zawodnik nie potrafiący grać samotnie może osiągnąć sukces tylko dzięki pomocy kolegów z drużyny, zaś wielki indywidualista w zespole może mieć pozytywny wpływ na resztę graczy.

Kolejnym filarem gry ma być znany z ubiegłorocznej edycji system PES ID, dzięki któremu 50 zawodników zostało realistycznie przeniesionych do produkcji, tak pod względem wyglądu jak i atutów boiskowych. W „czternastce” liczba graczy przeniesionych do gry w ten sposób się podwoi. W najnowszej części pojawi się nowy system taktyki – za pomocą opcji Combination Play gracze będą mogli szczegółowo zaprojektować strategię rozgrywki swojego zespołu. Pozwoli to m.in. wykorzystywać dziury w obronie przeciwników czy prowadzić rajdy po bokach boiska.

Nad wszystkimi nowościami developerzy pracowali cztery lata, starając się odtworzyć na nowym silniku dobrze znane elementy serii, a także dodać nowe funkcje i opcje.

Zmiany, zmiany, zmiany

Sporo zmian zajdzie w warstwie wizualnej (jej próbkę znajdziecie w naszej GALERII). Oprócz takich oczywistości, jak modele piłkarzy czy animacje ich twarzy, modyfikacje dotkną również stadionów, które mają żyć własnym życiem – kibice nie będą zlepkiem wielkich pikseli, a poruszającymi się wirtualnymi istotami. Do tego dojdzie nowy system oświetlenia i likwidacja przerywników filmowych, co ma zwiększyć tzw. immersję gracza.

W Pro Evolution Soccer 2014 przeprojektowane zostanie wykonywanie rzutów wolnych i karnych. W przypadku tych pierwszych będzie można zmylić przeciwnika przywołując drugiego piłkarza, zaś krótkie podania mają nie być niczym ograniczone. W sytuacji, gdy przyjdzie bronić się po sfaulowaniu rywala, pojawi się opcja poruszania bramkarzem, z kolei stojący w murze zawodnicy instynktownie blokując łaciatą lub odbijając ją.

W wykonywaniu „jedenastek” pomoże wskaźnik celu, który będzie inny w zależności od umiejętności golkipera. Ten z kolei w razie potrzeby potrafić ma wybiec w kierunku piłki, gdy wyczuje, że strzelający karnego piłkarz nie jest zbyt silnym zawodnikiem.

Gdzie next-geny?

Pro Evolution Soccer 2014 zapowiada się na prawdziwą rewolucję w serii. Szkoda tylko, że wciąż pod względem licencji przodować będzie FIFA (aczkolwiek z każdym rokiem Konami powiększa kolekcję drużyn i lig – w tegorocznej części pojawi się azjatycka liga mistrzów).

Produkcja ukaże się jeszcze w tym roku, ale co ciekawe wśród platform docelowych wymienia się tylko PC, Xboksa 360, PlayStation 3 i PSP. Dlaczego - nie mamy pojęcia... 

PS: Informacje o multi – wkrótce.


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze