12
30.06.2010, 22:15Lektura na 4 minuty

Recenzja: ModNation Racers (PS3, PSP)

Blur i Split/Second zaliczone, do TDU2 jeszcze ponad dwa miesiące, jest więc czas, by przyjrzeć się ścigałkom nieco mniej typowym. Choćby ModNation Racers, wyścigom gokartów wydanym na PS3 i PSP. Recenzja CD-Action autorstwa enkiego!


CD-Action

ModNation Racers
wersja testowana: PS3, PSP, j. polski
Wydawca: SCEP
oficjalna cena: 239,90 zł (PS3), 99,90 zł (PSP)

 

ModNation Racers to głównie onlajnowa ścigałka "kartingowa". Wokół interakcji z innymi graczami zorganizowane jest tutaj niemal wszystko. Począwszy od menu, czyli... asfaltowego placu, po którym możemy swobodnie jeździć wraz z aktualnie zalogowanymi użytkownikami.

W ModSpot (bo tak właśnie owo miejsce zostało ochrzczone), podjeżdżając do kolejnych bramek, telebimów lub posągów, możemy odpowiednio: zgłosić chęć udziału w sieciowym wyścigu lub kontynuować karierę singlową, przyjrzeć się rekordom okrążeń i rankingowi zawodników oraz obejrzeć z bliska najpopularniejsze (czyli najchętniej ściągane przez innych) przejawy ich twórczego zapału. Wszystko to jest zresztą również dostępne błyskawicznie z poziomu dodatkowego menu, pojawiającego się po naciśnięciu przycisku Start. Pomysłowe!

Jedź, Robert, jeeeeedź!
Zasady, na których odbywają się wyścigi, to mutacja tego, co możemy zobaczyć w innych produkcjach tego gatunku. W trakcie gry liczy się (oprócz pozycji na trasie, rzecz jasna) przede wszystkim miernik dopalacza oraz "podniesione" z toru znajdźki. Ten pierwszy napełniamy, wykonując naziemne i powietrzne triki oraz trafiając rywali jakąś niespodzianką lub rozpychając się po torze "łokciami" (prawy grzybek). "Nitro" wykorzystać możemy zaś zarówno do przyspieszenia, jak i zdalnego uruchomienia przełącznika otwierającego skrót na torze lub włączenia na chwilę tarczy (wyjątkowo trudno trafić w odpowiedni moment) chroniącej przed atakami innych.

"Znajdźki" po podniesieniu możemy dwukrotnie ulepszyć, by np. rakietom dodać możliwość naprowadzania, a przyspieszenie zamienić w teleportację (prócz powyższych są jeszcze bomba dźwiękowa oraz błyskawica). Niestety po trafieniu przez wroga tracimy nagromadzone dobra, co potrafi całkiem skutecznie sfrustrować. Możliwość odpowiedzi ogniem po respawnie według mnie znacznie przyczyniłaby się do polepszenia stosunku liczby uśmiechów do litrów wylanych łez przy grze. Na rzecz tych drugich niestety przemawia również system sterowania. Pojazdy "prowadzą się" moim zdaniem zbyt ociężale, jak na tak szybką rozgrywkę.

Jako się rzekło, ModNation Racers posiada fabularyzowany tryb kariery. Całość to pięć pucharów składających się z różnej liczby wyścigów, przy czym dostęp do kolejnych torów można uzyskać najczęściej dopiero po zajęciu co najmniej trzeciego miejsca w poprzedniej imprezie. O ile pierwsze dwa puchary można przejechać z marszu, później zaczynają się schody, i to niestety dosyć strome. Trasy są najeżone pułapkami, a przeciwnicy prowadzą silny ostrzał i są na tyle szybcy, że na średnim poziomie trudności ukończenie wyścigu na podium możliwe jest w zasadzie tylko przy bezbłędnej jeździe i jeszcze odrobinie szczęścia.

Walcem i pędzlem
Najlepsi i najwytrwalsi gracze za zdobycie pierwszych miejsc i wykonywanie dodatkowych zadań w wyścigach mogą odblokować bonusowe elementy do wykorzystania w Stanowisku Tworzenia. Ambicjom projektanckim możemy dać upust w grze na trzy sposoby: tworząc i dzieląc się z innymi modami (czyli ludkami), pojazdami i torami. Edytory są przyjazne użytkownikowi, a filmiki instruktażowe pozwalają zgłębić nawet najbardziej skomplikowane aspekty tworzenia tras. Choć i bez nich stworzenie najprostszej pętli jest tak łatwe, jak przejechanie się w kółko walcem - resztę może wygenerować sama gra.

ModNation Racers ma swoje wady. Sterowanie i kilka rustrujących rozwiązań, których można było uniknąć, są tu na pierwszym miejscu, za nimi plasują się również długie czasy ładowania i miejscowe "chrupnięcia" animacji. Sfera "społecznościowa" daje dużo możliwości i potencjalnej radości użytkownikom, ale jest ona tylko dodatkiem, który z produkcji United Front tworzy grę "jedynie" ponadprzeciętną, a nie megahit.

To, co na PS3 podoba się nam średnio, na PSP, choć są nieco uboższe (ale tylko trochę), sprawdza się znacznie lepiej. Przenośne PlayStation to po prostu platforma dużo bardziej dostosowana do lekkiej, niezobowiązującej rozrywki. Chętniej gra się w takie produkcje w biegu albo czekając na autobus niż w domu przy PS3, które nawet nie nagrzeje się przy jej uruchomieniu.

Można narzekać na wrażenie prędkości (a raczej to, że trochę go brakuje), można narzekać na wypraną (w proszku do białych rzeczy) paletę barw, ale nie zmienia to faktu, że zabawa z ModNation Racers na kieszonsolce jest przednia. Szkoda tylko, że jest to gra, która bazuje na opcjach sieciowych, a korzystanie z takowych na PSP nie jest niestety zbyt popularne. A gdy nie będzie z kim grać, nie będzie też po co grać, prawda?

Ocena: 7/10 (wersja PS3), 7+/10 (wersja PSP)

----

Plusy:

  • ogromne możliwości tworzenia torów i kierowców
  • zażarta rywalizacja – bo w sieci

  • Minusy:

  • sterowanie
  • długie czasy ładowania (szczególnie na PS3)

  • Redaktor
    CD-Action
    Wpisów1101

    Obserwujących0

    Dyskusja

    • Dodaj komentarz
    • Najlepsze
    • Najnowsze
    • Najstarsze