19
4.04.2010, 08:53Lektura na 4 minuty

Zostań testerem cdaction.pl: Test dysku twardego Western Digital Passport. "Różowe pudełeczko!"

Kolejna praca z naszego konkursu "Zostań testerem cdaction.pl". Tym razem B-Hole testuje twardy dysk Western Digital Passport.


Hut

Różowe pudełeczko

Zdziwił was pewnie tytuł, ale to właśnie przyszło mi do głowy po otwarciu przesyłki. Tym różowym pudełeczkiem jest przenośny dysk twardy Western Digital Passport.

Urządzenie które otrzymałem do testów ma pojemność 250 GB (dostępne pojemności tego modelu to: 60, 80, 120, 160, 250 i 320GB), jest zgrabnym (130x80x15 mm), różowym pudełeczkiem (pozostałe dostępne kolory to: biały, zielony, czerwony i czarny) i posiada interfejs USB 2.0.

Wygląd

Dysk nie posiada żadnych przycisków, od góry jest płaski i jedyna rzecz, która zwraca uwagę to subtelne logo WD. Na przodzie po lewej stronie znajduje się niebieska dioda informująca o pracy dysku. Tylna część obudowy, spód jak i prawa wykonane są z białego plastiku. Tył jest płaski bez żadnych niespodzianek, spód ma małe gumowe podstawki, a w prawej ściance za gumową klapką chowa się port mini USB. Zaokrąglone krawędzie i lekko  pochylone boczne ścianki powodują, że nasze pudełeczko prezentuje się bardziej stylowo.

Do zestawu dołączony jest również kabel USB oraz czarny pokrowiec, zapinany na zamek z niewielką dodatkową kieszonką.

Podłączanie

Jako, że sprzęt został dostarczony bez oryginalnego pudełka, instrukcji czy sterowników, podłączenie rozpocząłem od poszukiwań w sieci. Po znalezieniu instrukcji, okazało się, że aby uruchomić urządzenie nie potrzeba żadnych sterowników, wystarczy że nasz komputer pracuje na systemie Windows 2000/XP/Vista lub MAC OS 10 1.5+.

Po połączeniu dysku z komputerem zostaje on wykryty przez system, i pojawia się na liście naszych napędów. Mała uwaga: aby dysk działał poprawnie trzeba było podpiąć go do gniazd USB bezpośrednio w płycie głównej, podpinanie pod gniazda z przedniego panelu obudowy powodowało niekończący się cykl wykrywania i usuwania sprzętu w Windows. Prawdopodobnie spowodowane jest to tym, że gniazda w panelu przednim mają za małą wydajność prądową i nie są w stanie dostarczyć wystarczająco dużo energii do prawidłowej pracy dysku.

Wydajność

Do przetestowania wydajności użyłem programów HD Tune Pro (15 dniowa wersja próbna), HD Tach oraz prostych operacji polegających na kopiowaniu plików z komputera na dysk przenośny i odwrotnie.

Zarówno HD Tune Pro (odczyt 32,5 MB/s) jak i HD Tach (odczyt 34,4 MB/s), wykazały dosyć zbliżone wyniki pomiarów, teraz czas na testy „z życia wzięte”.

Kopiowanie dużych plików (np. filmów) idzie sprawnie, prędkość odczytu jest trochę niższa od wyników testów syntetycznych: zapis 20,7 MB/s, odczyt 29,7 MB/s

Mniejsze pliki (np. muzyka w formacie mp3) kopiują się znacznie wolniej: zapis 16,2 MB/s, odczyt 21,0 MB/s

Wykonałem jeszcze jeden test, oglądanie filmu w rozdzielczości Full HD (Big Buck Bunny) bezpośrednio z dysku przenośnego. Efekt był znakomity, żadnych spowolnień czy błędów synchronizacji dźwięku z obrazem.

Jak można się było spodziewać wydajność dysku jest ograniczona z powodu sposobu w jaki jest on podłączony do komputera. Porty USB 2.0 nie są demonami prędkości, średni transfer to około 20 MB/s podczas zapisu i 30 MB/s odczytu. Prędkości te mogą być naprawdę męczące jeśli przenosicie często duże ilości danych, ale jeśli chcecie zrobić sobie przenośną bibliotekę ulubionych filmów i muzyki, nie będzie to stanowiło problemu.

Dodatki

Dla zarejestrowanych użytkowników WD udostępnia oprogramowanie WD Sync, pozwalające w prosty sposób synchronizować katalogi na naszym komputerze z katalogami na dysku przenośnym. Dodatkowo program umożliwia szyfrowanie danych 128-bitowym kluczem. Ciekawostką jest to, że można tez synchronizować tapetę pulpitu i zakładki przeglądarek internetowych.

Uwaga: Jako, że nie udało mi się zarejestrować na stronie WD i nie miałem w zestawie płyty z oprogramowaniem nie mogłem przetestować wszystkich walorów WD Sync.

Podsumowanie

Nasze różowe pudełeczko było całkiem przyjemne w użytkowaniu, wygląda stylowo na biurku, jest  dość szybkie jak na dysk podłączony przez port USB 2.0. Jest też ciche i nie wibruje podczas pracy. Dodatkowe oprogramowanie wzbogaca też funkcjonalność urządzenia.

Jeśli chcesz mieć przenośny magazyn multimediów szczerze mogę polecić WD Passport, jeśli jednak chcesz przenosić często duże ilości danych i zależy ci na czasie kopiowania, poczekaj na sprzęt ze złączem USB 3.0.

Autor: B-Hole


Redaktor
Hut
Wpisów4059

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze