15
5.04.2010, 09:37Lektura na 2 minuty

Zostań testerem cdaction.pl: Test telewizora HANNspree LCD TV ST281 MAB

Kolejna praca z naszego konkursu "Zostań testerem cdaction.pl". Tym razem pan Jacek Mnich recenzuje telewizor HANNspree LCD TV ST281 MAB.


Hut

Jestem fotografem i często prezentuje zdjęcia znajomym na monitorze lub telewizorze. Testowany model HANNspree LCD TV ST281 MAB – miernie nadaje się do tego celu. Fabrycznie telewizor jest słabo skalibrowany, nierówne podświetlenie matrycy – jasne pasy przy brzegach i owalna jasna plama blisko centrum ekranu psują odbiór zdjęć zwłaszcza tych w czerni i bieli, a odwzorowanie kolorów pozostawia wiele do życzenia. Telewizorek posiada możliwości regulacji jak każdy inny teleodbiornik na miarę dzisiejszych czasów: kontrast, ostrość, saturacja, temperatura barwowa, intensywność podświetlenia.

Jestem graczem, normalna rzeczą jest więc telewizor który posiada złącza HDMI (x2), VGA, Cinch'e, SCART, wyjście słuchawkowe. Pozwala szybko przełączyć się pomiędzy źródłami obrazu, czas oczekiwania od wciśnięcia magicznego przycisku na pilocie do ukazania się obrazu nie jest zbyt długi, a maksymalna rozdzielczość 1920x1200@60Hz powinna gwarantować dobrą jakość. Efekt smużenia nie daje się we znaki, za to dźwięk mimo kilku profilów do wyboru i możliwości konfiguracji wedle własnych potrzeb jest przeciętny i pozbawiony głębi.

Nie jestem telemaniakiem, mimo tego tuner TV/DTV pozwala nawet laikowi odszukać ważniejsze kanały, posegregować je i oznaczyć ulubione... serduszkiem. Mankamentem jest jednak jakość odbieranego sygnału, bądź też konieczność dwukrotnego uruchomienia automatu do wyszukiwania stacji telewizyjnych. [ Choć może być to tylko wada tego konkretnego egzemplarza ]. Gdy już uporamy się z jakością sygnału, i przestawimy ostrość na niższą niż domyślna -która mocno przeostrza obraz, nadając obiektom na ekranie brzydkie, silnie kontrastowe obwódki- możemy bez denerwującego opóźnienia przełączać się między kanałami, poszperać w prostym, ułożonym menu lub obejrzeć film w jakości full HD na 28” ekranie. Przy pomocy zestawu VESA - dostępny osobno - możemy zwiesić telewizor na ścianie i cieszyć się wspomnianymi 28” w małym pokoju.

Pierwsze i ostatnie wrażenie są ze sobą identyczne. Ot telewizor w obudowie z przeciętnej jakości tworzywa, z przeciętną jakością obrazu i dźwięku, bez zbędnych bajerów i nabywca pozbawiony satysfakcji z wydanej kwoty około tysiąca dwustu złotych.

[Plusy]

  • menu proste i dobrze ułożone, w języku ojczystym
  • klasyczny wygląd
  • możliwość montażu na ścianie, po dokupieniu zestawu VESA
  • [Minusy]

  • jakość matrycy; podświetlenie, oddanie kolorów.
  • tworzywo sztuczne miernej jakości
  • brak elementu zaskoczenia/niespodzianki ;)
  • Autor: Jacek „Mnich” Granat


    Redaktor
    Hut
    Wpisów4059

    Obserwujących0

    Dyskusja

    • Dodaj komentarz
    • Najlepsze
    • Najnowsze
    • Najstarsze