Szpile: No to siup w ten Nowy Rok

📍 18-letni haker, członek ekipy stojącej za włamaniami na serwery Ubera, Nvidii i Rockstara (słynny wycieki trailera GTA 6) trafił do szpitala psychiatrycznego na czas nieokreślony. To efekt naruszenia zasad zwolnienia warunkowego po wyroku, jaki dostał za wcześniejsze ataki. (Nawet mimo nadzoru policji i teoretycznego braku dostępu do komputera udało mu się dokonać kolejnego włamu!). Sam haker deklarował, że nie planuje zaprzestania swych działań, co uznano za zagrożenie dla porządku publicznego. Kevin Mitnick pewnie byłby z niego dumny… 

PS A teraz teoria spiskowa: ten psychiatryk to tylko zasłona dymna, żeby wytłumaczyć jego zniknięcie – a gość trafia do elitarnej tajnej jednostki hakerskiej przy CIA, by włamywać się na chińskie i rosyjskie serwery rządowe. Byłby z tego niezły film!

📍 Z podsumowania roku w wykonaniu GamesIndustry.biz wynika, że kończy się era gier w pudełkach. W 2023 takowe stanowiły zaledwie 5% sprzedanych egzemplarzy, a w przypadku gier na PC jest to zaledwie JEDEN procent. Kurde, sam od blisko czterech lat nie mam napędu DVD w kompie, a ostatnim pudełkowym wydaniem, jakie kupiłem, była bodajże kolekcjonerka Mass Effect: Andromeda, ale smutno jakoś na duszy się robi, gdy czyta się takie newsy. Bo coś się kończy, a nic nie zaczyna.

📍 Twórcy The Finals – coraz popularniejszej sieciowej strzelanki z widowiskową destrukcją otoczenia – zdradzili, że większość głosów słyszanych w grze została wygenerowana z użyciem sztucznej inteligencji. 

Pffff. Też mi coś! W Polsce przerabialiśmy to już ze 20 lat temu! Słuchając wtedy dubbingu polskich gier, miałem wrażenie, że teksty wygłaszają beznamiętnie jakieś roboty. (Czasem nawet z bardzo silnym wschodnim akcentem). No dobra, może brzmiały bardziej sztucznie niż te dzisiejsze, przyznaję.

📍 Zapowiedziano grę Dawnwalker: Origins. To debiutancki projekt Rebel Wolves, czyli firmy złożonej z „byłych twórców Wiedźmina”. Cały czas powtarzam, że biorąc pod uwagę liczbę ludzi zaangażowanych w trylogię wiedźmińską, lepszy efekt marketingowy obecnie wywołałaby informacja, że w studiu nie ma NIKOGO, kto pracował przy grach o Geralcie. To byłby prawdziwy powiew świeżości. 

Swoją drogą jakoś nie widzę tekstów „nowa gra twórców Cyberpunka 2077”. Ciekawe dlaczego. Przecież na pewno sporo ludzi, którzy przyłożyli do niego rękę, jest już poza CD Projektem Red…

Dawnwalker: Origins

📍 21-letni gracz o nicku PowEnvy streamuje swe rozgrywki w Robloksie, ale „sławę” zdobył z innego powodu. Chodzi o jego pokój, który z wyraźną dumą prezentuje. Jak wygląda, to sami sobie obejrzyjcie… byle nie przy jedzeniu. 

Cóż nasuwa mi się fraza, jaką wygłosił prywatny detektyw z powieści Chandlera: „Było tam tak brudno, że brzydziłem się zwymiotować na podłogę”.