2
18.01.2024, 16:30Lektura na 3 minuty

Unia bierze się za greenwashing – koniec z wycieraniem sobie gęby przyrodą

Parlament Europejski zaczyna walkę z praktykami firm związanymi z ochroną środowiska. Pojawi się kilka ważnych zmian.

Parlament Europejski przyjął dyrektywę, która zwiększa ochronę konsumentów przed wprowadzającymi w błąd praktykami marketingowymi. Co istotne, przepisy dotyczą szerokiego wachlarza towarów – a więc nie tylko produktów spożywczych, jak i elektroniki użytkowej.


Co się zmieni?

Wedle wprowadzonego prawa na unijną listę zakazanych praktyk handlowych zostanie dodany szereg praktyk marketingowych związanych z greenwashingiem i przedwczesnym starzeniem się towarów. Przede wszystkim – zakazane zostaje stosowanie bez dowodu ogólnych twierdzeń dotyczących ochrony środowiska, takich jak „przyjazny dla środowiska”, „naturalny”, „biodegradowalny”, „neutralny dla klimatu” lub „eko”.

Zmiany dotkną również stosowania etykiet środowiskowych – do tej pory nie opierały się one na danych porównawczych, co według unijnego prawodawcy było polem do nadużyć. W przyszłości tego rodzaju etykiety będzie można stosować wyłącznie na podstawie oficjalnych systemów certyfikacji.


Przepisy te zmienią codzienne życie wszystkich Europejczyków! Odejdziemy od kultury wyrzucania, sprawimy, że marketing będzie bardziej przejrzysty i będziemy walczyć z przedwczesnym starzeniem się produktów. Ludzie będą mogli wybierać rzeczy, które są trwalsze, łatwiejsze w naprawie i bardziej zrównoważone dzięki wiarygodnym etykietom i reklamom. Co najważniejsze, firmy nie będą już mogły oszukiwać ludzi, mówiąc, że plastikowe butelki są dobre, ponieważ firma zasadziła gdzieś drzewa - lub twierdzić, że coś jest zrównoważone, nie wyjaśniając, w jaki sposób. To wielka wygrana dla nas wszystkich!


Biljana Borzan, Parlament Europejski

Jeszcze ciekawiej brzmi kolejny punkt nowej dyrektywy. Producenci nie będą mogli już mianowicie szafować twierdzeniami, że dany produkt wpływa na środowisko w sposób ograniczony, nie ma wpływu czy wręcz jest on pozytywny, powołując się na systemy kompensacji emisji. Innymi słowy – znikną praktyki w świetle których produkt uznawany był za ekologiczny, gdy producent podjął działania „maskujące” w innym, niezwiązanym bezpośrednio z danym produktem obszarze, np. płacąc różnym dziwnym firmom za zbieranie plastikowych butelek lub sadzenie drzew w innej części świata.


Kwestia trwałości

Nowe prawo kładzie również spory nacisk na trwałość produktów. Informacje o gwarancji mają być lepiej widoczne: powstanie jednolite oznaczenie, którego wygląd ma eksponować te towary, które mogą pochwalić się przedłużoną gwarancją.

Co więcej, zakazano stosowania bezzasadnych twierdzeń dot. trwałości produktu, np. mierzonej według nierealistycznych norm, sugerowania przedwczesnej wymiany materiałów zużywalnych czy niemających pokrycia w rzeczywistości twierdzeń, że dany produkt nadaje się do naprawy.  


Kiedy?

Wspomniana dyrektywa przeszła przez Parlament Europejski – nie znaczy to jednak, że już obowiązuje. Następnym krokiem jest zatwierdzenie dyrektywy przez Radę, potem musi zostać opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Gdy nowe prawo przejdzie przez tę drogę, państwa członkowskie będą miały 24 miesiące, by wdrożyć je na gruncie prawa krajowego.

Foto: Parlament Europejski, Pexels


Czytaj dalej

Redaktor
Grzegorz „Krigor” Karaś

Gdyby mnie ktoś zapytał, ile pracuję w CD-Action, to szczerze mówiąc, nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zacząłem na początku studiów i... tak już zostało. Teraz prowadzę działy sprzętowe właśnie w CD-Action oraz w PC Formacie. Poza tym dużo gram: w pracy i dla przyjemności – co cały czas na szczęście sprowadza się do tego samego. Głównie strzelam i cisnę w gry akcji – sieciowo i w singlu. Nie pogardzę też bijatyką, szczególnie jeśli w nazwie ma literki MK, a także rolplejem – czy to tradycyjnym, czy takim bardziej nastawionym na akcję.

Profil
Wpisów588

Obserwujących23

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze