1
8.05.2024, 10:30Lektura na 2 minuty

TikTok ma zamiar dochodzić swoich praw w amerykańskim sądzie

I trudno się temu dziwić, jako że dalsze funkcjonowanie aplikacji w Stanach Zjednoczonych stoi pod znakiem zapytania.


Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Stojąca za TikTokiem chińska korporacja ByteDance złożyła w sądzie federalnym Stanów Zjednoczonych pozew, licząc na to, że uda się zablokować nowe przepisy podpisane przez prezydenta USA Joe Bidena. Na ich mocy niezwykle popularna aplikacja musiałaby zmienić właściciela albo pożegnać się ze swoimi użytkownikami ze Stanów, a czasu na podjęcie decyzji i przeprowadzenie operacji jest względnie niewiele, jako że TikTok otrzymał na to dziewięć miesięcy.


TikTok w sądzie

Rzeczony pozew wpłynął do Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonych dla Okręgu Dystryktu Kolumbii, a złożony został w związku z podejrzeniem, że nowe prawo może naruszać Konstytucję Stanów Zjednoczonych, a w szczególności zawarte w niej przepisy odnośnie do ochrony wolności słowa wynikające z Pierwszej Poprawki.

Amerykański rząd zapiera się przy tym, że zablokowanie TikToka na terenie kraju nie jest widzimisię, a koniecznością ze względów bezpieczeństwa narodowego. Politycy zdają się być zgodni co do tego, że bardziej optymistycznym scenariuszem byłaby sprzedaż platformy i odcięcie jej od chińskich korzeni, jednakże właściciele aplikacji nie są co do tego pomysłu zbytnio przekonani.

Jak przekazano w pozwie, przekazanie TikToka w cudze ręce jest po prostu niemożliwe na praktycznie każdej płaszczyźnie: komercyjnej, prawnej, a nawet technologicznej. Co więcej, zawarto w nim informację, że chiński rząd nie zgodzi się na sprzedaż dopracowanego silnika rekomendacji, który w znacznej mierze odpowiada za sukces aplikacji na tak wielu rynkach, wliczając w to ten amerykański.

ByteDance zdaje się być przy tym przekonane, że podpisane przez Bidena przepisy zmuszą TikToka do zamknięcia swoich podwojów z dniem 19 stycznia przyszłego roku, tym samym odcinając od aplikacji przeszło 170 milionów jej użytkowników ze Stanów Zjednoczonych.

Warto przy tym zauważyć, że zaledwie 21% udziałów w ByteDance należy do założycieli przedsiębiorstwa. Pozostałe 21% trafiło do pracowników firmy (w tym około 7000 Amerykanów), z kolei znaczna część, bo 58%, pozostaje w rękach globalnych funduszy inwestycyjnych pokroju BlackRock, Susquehanna International Group oraz General Atlantic.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.

Profil
Wpisów872

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze