19
9.05.2024, 18:00Lektura na 2 minuty

Rocksteady ma kłopoty. Warner Bros. rozczarowane wynikami Suicide Squad

To już drugie ostrzeżenie dla twórców Suicide Squad: Kill the Justice League. Trzecia będzie czerwona kartka?

Ciągnąca się oficjalnie od 2020 roku saga Suicide Squad: Kill the Justice League doprowadziła do powstania nierównego średniaka, który wkrótce po premierze przegrał walkę o zainteresowanie graczy z poprzednią produkcją Rocksteady. Mimo tego początkowe reakcje były zaskakująco dobre, chociaż w wielu recenzjach znalazło się miejsce dla wyczuwalnego fermentu i niektórzy (włącznie z niżej podpisanym) sugerowali, że Suicide Squad: Kill the Justice League może być ostatnią grą tego studia. Na razie studio jest bezpieczne, ale…

Podczas omawiania wyników finansowych Warner Bros. Discovery wyszło na jaw, że przychody firmy w porównaniu do zeszłego roku zmalały. W sumie nic dziwnego, bo najnowszą produkcję Rocksteady porównano do zeszłorocznego Hogwarts Legacy, które pod kątem sprzedaży przebiło nawet Call of Duty. Wspomniano, że Suicide Squad: Kill the Justice League wygenerowało „znacznie niższe przychody” – mowa tu o kwocie 200 milionów dolarów. Dla gry-usługi, która miała rozpędzić się powoli i w kolejnych miesiącach po premierze pokazać, na co ją stać to nie jest najlepsza wiadomość. Rzut oka na Steamdb wskazuje, że liczba graczy na tej platformie sukcesywnie spada i jeszcze miesiąc temu było ich około 400 dziennie, dziś rzadkością jest połowa tego. Rozczarowujące? Tak samo uważa David Zaslav, szef Warner Bros. Discovery.

Nie jest to jeszcze zapowiedź podjęcia konkretnych działań, ale raczej jasny, już drugi sygnał dla Rocksteady, że „góra” nie jest zadowolona. W świetle tego mało prawdopodobne jest, by firma przy swoim kolejnym projekcie dostała tak wysokie i długotrwałe finansowanie. Kredyt zaufania po trylogii Batman: Arkham został wyczerpany? Niekoniecznie, bo Warner Bros. Discovery wiedząc, że Suicide Squad: Kill the Justice League przegrało walkę z singlowym Hogwarts Legacy, dalej zamierza tworzyć gry-usługi.

Pozostaje mieć nadzieję, że korporacyjna machina przed zamknięciem Rocksteady przemyśli sprawę i zwolni tylko część osób, a całą firmę przekieruje do projektów singlowych, które wychodzą im najlepiej.


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1090

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze