Konfigurator Live ? Guitar Hero: World Tour
Jeśli myślisz, że wirtualne szarpanie drutów może być obciążające dla komputera, to? masz rację. Oczywiście o ile posiadasz kartę graficzną sprzed naprawdę dobrych kilku lat. W takim wypadku wyłączenie kilku fajerwerków może pomóc.
Paradoksalnie nowy Guitar Hero jest grą, która ma najmniej rozbudowane opcje graficzne spośród gier testowanych w numerze, a ich wyłączenie najbardziej rzuca się w oczy. Co tu dużo mówić: bez włączonych wszystkich detali zabawa wygląda co najwyżej jak garażowa próba kiepskiego zespołu. Przede wszystkim znika publiczność i gramy w pustych pomieszczeniach. Na domiar złego technicy naszego bandu oszczędzają na oświetleniu i teksturach – cóż, jak się gwiazdą nie jest, to trzeba się pogodzić z gorszym traktowaniem.
Wyłączenie wszystkich trzech (!) opcji w menu dało pewien wzrost wydajności na najsłabszym komputerze testowym, ale powiedzmy sobie szczerze: gra nie jest wymagająca. Jeśli nowy Guitar Hero nie śmiga ci „na maksa” to może pora pomyśleć o wymianie sprzętu? Szczegóły testów i recenzja gry w CD-Action 09/2009.