29
11.08.2009, 18:13Lektura na 1 minutę

Operation Flashpoint serią... w stylu Call of Duty. Realizm bye bye?

Marka Operation Flashpoint, w ciągu ośmiu lat swojej obecności na rynku, doczekała się tylko... jednej gry (i dwóch dodatków do niej). Dopiero w październiku pojawi się jej sequel, ale kolejne części będą już ukazywać się częściej ? Codemasters chce zrobić z OFP prawdziwą serię.


Piotrek66

Tim Browne, starszy projektant Operation Flashpoint: Dragon Rising, która ukaże się już w październiku, zapewnił, że „Mistrzowie kodu” są w stu procentach za tym, by stworzyć z marki cykl podobny do… serii Call of Duty.

Codemasters poświęcił wiele czasu, wysiłku, pieniędzy krwi, potu i łez na Operation Flashpoint, więc byłoby głupie, żeby wypuścić grę [Dragon Rising] i nic więcej nie robić [w tym temacie]” – tłumaczy Browne. Dodał również, że „jedynka” może poszczycić się dużą społecznością fanów, która po premierze kontynuacji powinna się znacznie zwiększyć.

A więc to, że marka pozostanie z graczami, jest pewne, choć - oczywiście - nic nie wiadomo o tym, co mogłoby nas czekać w kolejnych odsłonach serii. Zdradził tylko, że istnieje wiele miejsc i konfliktów, które możnaby przedstawić w produkcji z logiem Operation Flashpoint. Czy oznacza to, że następnym razem weźmiemy udział w prawdziwych działaniach wojennych?

Na pewno fakt, że nowe odsłony cyklu będą pojawiać się częściej ucieszy fanów. Jednakże istnieje pewne, chboć dość duże ryzyko, że nowe gry nie będą już tak dopracowywane i postawią na widowiskowość, a nie na charakterystyczny dla Operation Flashpoint realizm. W końcu porównanie do Call of Duty nie było przypadkowe…


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze