Są nowe Wormsy! [WIDEO]
Pocieszne robaki eksterminujące się przy pomocy Bazook, Świętych Granatów Ręcznych, Owieczek i Bomb Bananowych właśnie dotarły na jeszcze jedną platformę. A to znaczy, że iPhone (a także iPod Touch) doczekał się tym samym kolejnej klasycznej gierki.
Za nową odsłoną Worms stoi Team17, mamy więc do czynienia z oryginałem, a nie kolejnym klonem. Choć z tą nowością to lekkie naciąganie faktów, bo jest to niemal to samo, co robale dostępne na PSN dla PlayStation3. Zmiany dotyczą sterowania, które zostało przystosowane do ekranu dotykowego. Reszta jest taka sama, co oznacza, że dostajemy te same genialne odzywki i animację, sześć typów terenu (dzięki losowemu generowaniu map za każdym razem gramy jednak w innym miejscu), 50 misji, przedmioty do odblokowania czy możliwość samodzielnego nazwania robali dowolnymi imionami (ale Fluff rządzi!). Jest nawet opcja odtwarzania własnej muzyki.
Ale żeby nie było tak pięknie, wielu użytkowników narzeka na "choroby wieku dziecięcego": ograniczony multi (tylko lokalnie, na jednym iPhone/Touchu; mocno ograniczone możliwości konfiguracji, nie da się bowiem choćby ograniczyć dostępnego uzbrojenia), niezbyt wygodne sterowanie i problemy z wydajnością. Poprawiona wersja jest już jednak zapowiedziana, więc nawet jeśli będziecie mieli pecha, niedługo powinno być lepiej.
I jeszcze sprawa ostatnia, czyli cena na AppStore - 3,99 euro, czyli około 20 złotych.
A na koniec coś dla podgrzania atmosfery, czyli filmik z gry. Miłego oglądania.
PS. Po krótkiej walce Wszechświat udało się uratować. :)