Darkest Dungeon: Idą zmiany. Duże zmiany
I wiemy, kiedy nadejdą.
Darkest Dungeon wchodzi w ciekawy okres. Zgodnie z zapowiedziami gra doczeka się alternatywnego trybu, dzięki któremu przejście kampanii nie będzie wymagało kilkudziesięciogodzinnego grindowania (Radiant ma skrócić czas rozgrywki o połowę, z 80 do ok. 40 godzin). Wiadomo też, że produkcja Red Hook Studios otrzyma spore DLC, w którym zmierzymy się z wampirami i nowym minibossem (Fanatykiem).
Wiemy już, kiedy spodziewać się wyżej wzmiankowanych nowinek. Tryb Radiant powinien trafić do nas w pierwszych dniach lutego. "Nas", czyli właścicieli pecetów. Nieco później łatka zamelduje się także na PS4 i Vicie.
Dodatku The Crimson Court możemy się natomiast spodziewać w kwietniu. Późno, ale powodem zwłoki jest właśnie chęć zadbania o wysoką jakość trybu Radiant.
Przypomnijmy, że Darkest Dungeon doceniliśmy w naszym zestawieniu Gier Roku 2016 (do przeczytania w CDA 02/2017). Kolega enki nie mógł się zresztą gry nachwalić...
To taktyczno-rogalikowe arcydzieło. Oprawa audiowizualna i mechanika łączą się w nim, tworząc wsysający, mroczny klimat beznadziei, w który chce się brnąć godzinami. Dziesiątkami godzin. A kto umarł, ten nie żyje.
Czytaj dalej
Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.