Jest specyfikacja HDMI 2.1 – i w końcu pomyślano o graczach!
Choć na pierwsze urządzenia zgodne z tym standardem trzeba będzie jeszcze poczekać.
Finalna wersja specyfikacji będzie dostępna dla partnerów na początku drugiego kwartału tego roku, więc jest spora szansa, że pierwsze monitory i telewizory pojawią się jeszcze przed Świętami.
Najważniejsze zmiany? Oto ich lista:
To ostatnie to może być prawdziwa rewolucja! Dotychczas bowiem G-Sync i FreeSync musiały korzystać z połączenia przez DisplayPort, ale dzięki HDMI 2.1 nie będzie to już konieczne. Oznacza to także, że w końcu na rynku pojawią się telewizory ze zmienną częstotliwością odświeżania, co z radością powinni powitać nie tylko posiadacze konsol, ale również pecetów. Do tego śmiem twierdzić, że dzięki HDMI 2.0 niedługo zniknie podział na FreeSync i G-Sync (w każdym razie w modelach o odświeżaniu nie wyższym niż 120 Hz), bo jakoś nie wyobrażam sobie, by AMD i Nvidia mogły zignorować nowy standard.
Nie trzeba więc już będzie zmieniać monitora po przejściu z GeForce'a na Radeona (lub odwrotnie), a do tego na rynku powinny się pojawić tańsze monitory ze zmiennym framerate'em dla posiadaczy GeForce'ów. Super!