Evolve: Twócy nie pracują nad rozwojem gry
Autorzy Left 4 Deada ruszyli w kierunku nowych wyzwań.
Dla graczy nie zmieni się wiele, serwery pozostaną włączone, stanowiące renesans marki Evolve Stage 2 też nigdzie się nie wybiera (no, chyba że na konsole, bo wersje na PS4 i XBO wciąż "są rozważane"). Ekipa Turtle Rock nie będzie jednak dłużej zaangażowana w rozwój tytułu, powierzając opiekę nad asymetrycznym multi wewnętrznemu studiu 2K. Nie ma też co liczyć na kolejne paczki z nową zawartością.
Nie wiadomo, czy autorzy podejmą się produkcji sequela, choć – zważywszy na złą prasę produkcji oraz fakt, że studio nie jest właścicielem marki – wydaje się to wątpliwe. Przypomnijmy, że prawa do tytułu wykupiło (od bankrutującego THQ) Take-Two, łożąc na ten cel niemal 11 milionów dolarów (Turtle Rock zaoferowało wówczas raptem 250 tysięcy).
W naszych sercach zawsze będzie specjalne miejsce dla już zrealizowanych projektów. Zależnie od tego, co stanie się w przyszłości z Evolve'em, będziemy pamiętali, że gra narodziła się w tym studiu i wyprodukował ją ten zespół we współpracy ze wspaniałą społecznością.
...czytamy w okolicznościowym oświadczeniu ojców-założycieli TR, Chrisa Shtona i Phila Robba. By godnie pożegnać się z marką, Turtle Rock ma zamiar wyemitować jutro specjalny stream (który będzie można oglądać pod tym adresem).
Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.