30.04.2016, 09:52Lektura na 1 minutę

Blackroom: Kickstarter anulowany, Romero najpierw stworzy demo

Jedyna logiczna decyzja.


Cross

Jakkolwiek dużym fanem Johna Romero jestem, nie mogę powiedzieć, że jego kickstarterowy pitch był dobry. Ludzie wciąż pamiętają Daikatanę i postrzegają go przez jej pryzmat, nieważne, jak wiele dobrych map do Dooma zrobiłby w tak zwanym międzyczasie. Brakło dema, które mogło zapewnić niedowiarków, że nie jest tym samym twórcą, którym był za czasów Ion Storm. Fani zaczęli więc masowo zwracać Romero i Carmackowi uwagę, że ludzie sparzyli się na Kickstarterze już zbyt wiele razy, by podekscytować się tytułem bez grywalnej wersji i o tak odległej dacie premiery. Zespół odpowiedzialny za Blackroom przyznał im w końcu rację, a że nie zdążyliby stworzyć porządnego dema przed Kickstarterem, postanowili go odwołać i stworzyć nowy, gdy będą mieli światu coś do pokazania. Zapewniają też osoby, które wsparły ich już w poprzedniej kampanii, że ich zaufanie będzie w jakiś sposób wynagrodzone.

Pytanie tylko, czemu żaden z partnerów Night Work Games – z odpowiedzialną za oszałamiający sukces Bloodstained firmą 2 Player Productions na czele – od razu nie upewnił się, że Kickstarter, nad którym pracują, ma pokazane ujęcia z rozgrywki. To zawsze, ale to zawsze znacząco podnosi zainteresowanie dobrymi projektami. Czy byłe gwiazdy id Software myślały, że ta zasada ich nie dotyczy?


Redaktor
Cross
Wpisów2216

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze