"Nowy rok, nowy ja", czyli postanowienia związane z grami
Lata mijają (czego najlepszym dowodem zeszła noc), a "kupka wstydu" rośnie. Może warto wreszcie porządnie się za nią wziąć?
Ile macie gier na Steamie? Pewnie sporo. Ile z nich przeszliście? Pewnie niemało, ale procentowo nie wygląda to zbyt dobrze, prawda? Nie wspominając już o tych wszystkich tytułach konsolowych i klasykach, które trzeba nadrobić.
Patrząc na ludzi, którzy na początku poprzedniego roku postanowili sobie, że przeczytają sto książek (i jakimś cudem im się udało), zaczynam rozważać to samo – tylko z grami. Oczywiście z racji takiej a nie innej pracy muszę ogrywać na bieżąco sporo rzeczy, ale jeszcze więcej jest takich, które ogrywać bym chciał, a tego nie robię.
Stąd pytanie do was: macie jakieś noworoczne postanowienia związane z grami? New game++++ w Soulsach? Ostry trening w bijatykowym kompetitiwie? A może po prostu zaczniecie po kolei zaliczać wszystkie gry, które już posiadacie?
Redaktor naczelny CD-Action. Zagraj w Unavowed.