Nie chcesz uaktualnienia do Dziesiątki? Jest na to sposób!
Microsoft uszczęśliwia posiadaczy Windowsów 7 i 8.1, ściągając po cichu na dyski instalkę Dziesiątki niezależnie od tego, czy wyrazili oni chęć przeprowadzenia aktualizacji, czy też nie. Ale choć sam katalog da się w miarę bezproblemowo usunąć, prędzej czy później pojawia się znowu. Można wprawdzie całkiem wyłączyć aktualizacje, ale na szczęście na znikające gigabajty jest znacznie lepszy sposób.
O „genialnym” pomyśle Microsoftu na zjednanie sobie przychylności pisaliśmy tutaj, więc by się nie powtarzać, przejdziemy od razu do rozwiązania, które w przeciwieństwie do całkowitego wyłączenia aktualizacji, nie zmniejsza bezpieczeństwa systemu.
No dobrze, ale jak? Otóż wystarczy odinstalować parę łatek, a następnie dodać je do listy ignorowanych, by instalka Windowsa 10 przestała pojawiać się na dysku. Nie trzeba przy tym korzystać z żadnych dodatkowych programów czy uruchamiać tajemniczych skryptów, wszystko robi się klikając myszą w standardowych narzędziach Microsoftu.
1. Uruchom Panel Sterowania i kliknij na Programy.
2. Kliknij na Wyświetl zainstalowane aktualizacje.
3. W Windowsie 7 wyszukaj uaktualnienia o numerach 3035583, 2952664, 3021917, w Windowsie 8/8.1 – 3035583, 2976978.
4. Kliknij na każdym z nich i wybierz opcję Odinstaluj.
5. Gdy odinstalujesz wszystkie uaktualnienia z powyższych list, zrestartuj komputer.
6. Po ponownym zalogowaniu się uruchom Windows Update.
7. Wybierz opcję Wyszukaj aktualizacje.
8. Na każdym z uaktualnień o numerach z listy powyżej kliknij i wybierz opcję Ukryj aktualizację.
Uwaga: jeśli kiedyś zmienisz zdanie, będziesz musiał powyższe uaktualnienia ponownie zainstalować. Dlatego na wszelki wypadek przypnij sobie gdzieś karteczkę, by o tym pamiętać, inaczej możesz mieć z tym problemy, a komunikaty o błędach (nie tylko te od Microsoftu) nie zawsze są pomocne.