12
31.01.2015, 14:40Lektura na 8 minut

[10 dni z M&M Heroes III HD] Cuda wirtualnego świata

Nie wiem, czy moje uwielbienie do absurdu w grach nie zaczęło się wiele lat temu, kiedy godzinami rozbudowywałem zamki w Heroes of Might & Magic 3. Po latach mam wrażenie, że to gra, do której wrzucano wszystko „jak leci”, a jednocześnie podziwiam to, że twórcom naprawdę udało się zmieścić w niej tyle różnych dziwactw, tyle niepasujących do siebie inspiracji... i wszystko to ma jakiś sens.


Berlin

Parę dni temu napisałem krótki bestiariusz, w którym zestawiłem parę klasycznych jednostek z „Hirołsów” z ich bardziej rozpowszechnionymi w popkulturze wersjami. Przeglądając zamki i wybierając potwory, o których przyjemnie by się pisało, zauważyłem, że niektóre budynki wydają mi się dziwnie znajome. W liceum tłukli mi do głowy historię sztuki – i jak na zakuty łeb przystało nie bardzo chciało mi się tego uczyć. Musiałem jednak jakoś to zaliczyć, bo o maturze mógłbym zapomnieć – zdałem więc cztery semestry w „trybie natychmiastowym”, czyli nie spałem tydzień, kułem i zdawałem codziennie przez kilka godzin w systemie „ja recytuję wszystko, co wiem, a pani kiwa głową, kiedy będzie dwója”.

Teraz, nawet po latach, patrzę na Heroes of Might & Magic i przypominają mi się niektóre obrazki z książek do historii sztuki. „O, to jest ten niemiecki zamek jak z Disneya”, „to jest jakaś niby-rzymska rotunda wrzucona na dach niby-akropolu!”, „kurde, jaki ładny gotyk!”. I tak dalej, i tak dalej. Kiedy przyszło do wybierania tematów na nasze dziesięć dni z serią, zasugerowałem więc, że może warto by było zrobić mały tekst o tych świetnych budynkach w grze – bo i ja sobie przypomnę jakieś ciekawostki, i znajdą się pewnie czytelnicy, którzy chętnie wytkną mi każdy błąd (ucząc mnie czegoś przy okazji – sytuacja win-win, jak żadna inna)!

Architektura jest zresztą, niestety, dziedziną sztuki, o której uczy się nas chyba trochę za mało. Przedziwne, że ktoś wpisał na listę lektur "Ojca Goriot", którego nawet Francuzi czytają we fragmentach, a nie chciało mu się wpisać do programu chociaż elementarnych informacji o tym, co widzimy wychodząc – w Polsce – z domu. Uczy się nas o literatach, o których świat by zapomniał, gdyby nie trafili do programów, a nie uczy się o budynkach, których możemy dotknąć. Bezsens.

Zdziwiłem się więc bardzo, kiedy kując do egzaminów próbowałem zrozumieć, czym jest wrocławski dworzec. Wyszło mi, że jest podobno przedstawicielem historyzmu, czyli stylu „wskrzeszającego” jakąś klasykę, a w tym wypadku to konkretnie angielski gotyk Tudorów. Okazało się też, że gotyk w Polsce był ceglany – normalnie te gigantyczne budowle stawiało się z kamienia, dzięki czemu mogły być porażająco ogromne, strzeliste, ostre. W naszym kraju są przede wszystkim... czerwone.

Gotycka w Heroes of Might & Magic III jest przede wszystkim Nekropolia. I to gotycka przeróżnie, bo posklejana została – jak całe Heroes – z elementów, które mają bardziej sugerować nastrój, niż przedstawiać spójny styl. Ale też trudno w architekturze – przynajmniej wnioskując z a) zdrowego rozsądku, b) tego, co zrozumiałem z rozmowy ze studentami tego kierunku – o perfekcyjną spójność i czystość stylu, kiedy katedrę stawia się przez 180 lat (jak np. Notre-Dame w Paryżu). To nie jest literatura, w której co chwilę ktoś nawydziwia i stworzy nową modę – w okolicach XX wieku doczekaliśmy się futuryzmu, dadaizmu, surrealizmu, realizmu magicznego, modernizmu...

W każdym razie – sam gotyk był stylem bardzo kontrastowym. Wikipedia ładnie podsumowuje, że to styl, który rodził się i kwitł w momencie, kiedy chrześcijaństwo równie gorliwie głosiło, że Boga należy się bać i miłować, bo i on nas miłuje (ale ojcowski pas jest zawsze w zasięgu jego ręki), co wysyłało wyprawy krzyżowe, by nawrócić innych na religię miłosierdzia. Był stylem, który kojarzył się ówczesnej inteligencji z topornością, z barbarzyństwem – sama jego nazwa pochodzi od plemienia Gotów (chociaż z ich architekturą nie ma nic wspólnego), których przy okazji uznano za tych, którzy zniszczyli wszystko, co było dobre i piękne w starej kulturze. Teraz widzimy, że gotyk jest po prostu cholernie piękny i dobrze spełnia swoją misję wyjaśniania maluczkim tego świata, że Bóg jest od nich większy i potężniejszy, więc niech lepiej klękną, bo i po co mają stać i się męczyć, skoro wszystko na nic?

Ale gotyk jest też przerażający. Wystarczy spojrzeć na Nekropolię, która jest raczej popkulturową wariacją na jego temat: to zamek pełen umarlaków – możemy zbudować w nim nawet rozkopane groby! Nic dziwnego więc, że np. Sale Ciemności zmieszane z Zamkiem przypominają mieszankę „klasycznego” gotyku z dorzuconymi wieżami w stylu rumuńskich zamków, jak na przykład w znanym chyba wszystkim miłośnikom wampirów Zamku w Branie – gotyckiej budowli z XIV wieku, w której wg Brama Stokera mieszkał sam hrabia Dracula (i jak to z fikcją literacką bywa – jest niestety tylko fikcją). Te wieże! 

chartres_176vv.JPG

Katedra Chartres we Francji

 

zamek-w-branie_176vv.jpg

zamek w Branie i zamek w Hunedoarze


Redaktor
Berlin

Everybody wants to be a Master — everybody wants to show their skill. Everybody wants to get there faster, make their way to the top of the hill. Each time you try you're gonna get just a little bit better. Each day we climb one more step up the ladder. It's a whole new world we live in — it's a whole new way to see. It's a whole new place, with a brand new attitude. But you've still gotta catch 'em all... And be the best that you can be!

Profil
Wpisów1396

Obserwujących9

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze