31
27.06.2014, 11:45Lektura na 5 minut

Areal: Nowa gra byłych pracowników GSC Game World i 4A Games. A może sprytne oszustwo? [WIDEO] [UPDATE 2 - Filmik z developerami]

Grupa byłych pracowników studiów GSC Game World i 4A Games postanowiła sformować własną ekipę i założyła West Games. Nowa firma zaprezentowała swój debiutancki projekt, którym jest Areal – gra określana przez swoich twórców, jako „duchowa spadkobierczyni kultowego S.T.A.L.K.E.R.-a”. Developerzy potrzebują jednak pomocy i proszą o nią internautów, uruchamiając zbiórkę na Kickstarterze.


Piotrek66

Areal to produkcja oparta na książce o tym samym tytule, napisanej przez głównego scenarzystę studia West Games, Siergieja Tarmaszewa. Akcja osadzona jest w świecie, w którym w Ziemię uderzył meteoryt. Wraz z gwiezdną skałą, na naszą planetę przybyła tajemnicza substancja zwana Metamorphitem. Niestety wydarzenia te sprawiły, że ludzka cywilizacja stanęła w obliczu zagłady.

Uniwersum gry ma być otwarte. I to w dosłownie – twórcy obiecują, że nie będzie żadnych ograniczeń w podróżowaniu po wirtualnym świecie Areal, choć ten zostanie podzielony na trzy oddzielne strefy. W każdej z nich panować będą inne warunki, pojawią się w nich odmienne anomalie i zagrożenia, a także możliwości korzystania z elektroniki. Po tak obszernym terenie przemieszczać się będzie można za pomocą pojazdów, tyle tylko, że te będą mogły zostać zniszczone (a także naprawione), poza tym paliwo będzie bardzo rzadkim surowcem.

Nie zabraknie też różnych rodzajów stworów, którymi kierować ma system zwany szumnie przez developerów X-Life. Dzięki niemu każde starcie z wrogą fauną lub ludźmi będzie wyglądać inaczej – oponenci będą dostosowywać swoje zachowanie i styl do aktualnych wydarzeń na polu bitwy, a także elementów otoczenia: pozwoli to im łatwiej, a także z większym realizmem, pokonywać przeszkody terenowe. Do tego wszystkiego dojdzie nieliniowa fabuła, wybory do podjęcia oraz obszerny ekwipunek, talenty postaci i zdolności oparte na wspomnianej wyżej substancji Metamorphit.

Areal ma ukazać się na PC, Linuksie, Makach, Xboksie One, PlayStation 4 i Wii U we wrześniu przyszłego roku. O ile developerzy zbiorą wystarczającą sumę pieniędzy – na realizację projektu potrzebują zaledwie 50 tysięcy dolarów, które chcą zgromadzić za pośrednictwem Kickstartera. Są na to szanse – do tej pory zebrano już prawie połowę, czyli 21,18 tysiąca dolarów, a do końca akcji pozostało jeszcze 29 dni. Dorzucić możecie się TUTAJ.

Problemem mogą okazać się jednak nie tyle pieniądze. Okazuje się bowiem, że za projektem mogą stać oszuści. Tak przynajmniej twierdzi Joe Mullin z Vostok Games, innego zespołu powstałego na gruzach GSC Game World. Przedstawiciele West Games zarzekają się, że należeli do „głównej ekipy” odpowiedzialnej za S.T.A.L.K.E.R.-a, zaprzecza temu jednak wspomniany Mullin. Uważa on, że ludzie odpowiedzialni za Areal nie byli członkami głównego trzonu zespołu. Podkreśla, że nad poszczególnymi odsłonami cyklu pracowało wiele osób, z czego niektórzy zajmowali się nimi tylko przez krótki czas. To jednak wystarczyło, by dodali sobie do CV odpowiedni wpis – ze słów przedstawiciela Vostok Games wynika, że tak właśnie było w tym przypadku. W związku z tym uważa, że sytuacja, w której developerzy z West Games przedstawiają się, jako główni twórcy S.T.A.L.K.E.R.-a jest wysoce niestosowna. Mullin ma też pretensje o wykorzystanie w materiałach prasowych Areal zdjęć i filmików z produkcji GSC Game World. Dodał również, że jego studio już skontaktowało się z prawnikami, którzy mają zająć się tą sprawą.

Wątpliwości budzi też grafika dostępna na oficjalnej stronie produkcji West Games. Taką samą można bowiem znaleźć… na Wikipedii poświęconej cyklowi S.T.A.L.K.E.R. Zastanawiać się można również, dlaczego developerzy chcą zebrać tylko 50 tysięcy dolarów – przecież taka kwota wydaje się być bardzo mała, zwłaszcza że Areal jest projektem na dużą skalę. Należy się mieć na baczności i z wpłacaniem pieniędzy wypadałoby poczekać do rozwiania wszelkich wątpliwości.

Poniżej znajdziecie wideo wiadomość od twórców:

 [UPDATE]:

We wpisie na kickstarterowym profilu Areal twórcy gry odnieśli się do kontrowersji. Szef studia West Games, Eugene Kim, wyjaśnił, że jego firma skontaktowała się już z Vostok Games. Jak pisze:


Powiedzieli, że nie mają nic wspólnego z oskarżeniami [które pojawiły się w sieci] i że usunęli już wątek na swoim forum, w którym moderator zarzucał nam oszustwo. Komentarze na Kickstarterze zostały zdominowane przez grupę ludzi i nawet jeśli coś w nich napiszemy, nasze posty zostaną zignorowane.


W międzyczasie do oskarżeń wystosowanych przez Vostok Games dołączyło Misery LTD – studio złożone z moderów S.T.A.L.K.E.R.-a, którzy pracują obecnie nad postapokaliptyczną grą Project Seed również finansowaną przez internautów. Przedstawiciele zespołu oskarżają West Games o oszustwo – twierdzą, że firma należy w rzeczywistości do niejakiego Leonida Kovtuna, osoby, która nie została wymieniona na kickstarterowym profilu Areal. Wszystkie wpłacone pieniądze maja rzekomo trafić do tego właśnie człowieka. Poza tym ekipa ma ponoć swoją siedzibę nie w Las Vegas (jak twierdzili developerzy), a w Rosji. Przedstawiciele Misery LTD zwracają też uwagę, że nazwa budzącego kontrowersje studia została zarejestrowana w maju tego roku właśnie przez Kovtuna, a wygaśnie 20 sierpnia.

Twórcy Areal uważają, że słowa ludzi z Misery LTD są niczym innym, jak czarnym PR-em. Mają też nadzieje, że internauci nie przejmą się negatywynmi komentarzami i nadal będą wspierać ich projekt. Ja miałbym jednak wątpliwości.

[UPDATE 2]:

Przedstawiciele West Games po raz kolejny zarzekają się, że ich projekt nie jest oszustwem i padli ofiarą nieprawdziwych oskarżeń ze strony ludzi ze studia Misery LTD. Aby pokazać, że mówią prawdę, opublikowali filmik, na którym przedstawiają członków ekipy. Cóż, przekona was to?


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze