48
12.12.2013, 14:50Lektura na 2 minuty

Wstrzymując prace nad DLC do Battlefielda 4 EA złamało prawo?

Krytykując działania gigantów branżowych pokroju Electronic Arts, mało kiedy mamy wystarczająco dużo informacji, by popatrzeć na ich problemy z różnych kątów. Często firmy stoją pomiędzy młotem, a kowadłem – z jednej strony chcą zadowolić graczy, a z drugiej muszą dbać o inwestorów. Udowadnia to obecna sytuacja EA, wobec którego wszczęto śledztwo za „wprowadzenie w błąd akcjonariuszy”.


Piotrek66

Błędów w Battlefieldzie 4 było na tyle sporo, że EA podjęło radykalną decyzję i wstrzymało wszystkie przyszłe projekty DICE do czasu, aż studio nie naprawi gry – mowa tu przede wszystkim o kolejnych DLC do produkcji.

Nie spodobało się to inwestorom firmy – jej akcje poszybowały w dół. Okazuje się jednak, że podejmując – z punktu widzenia graczy świetną – decyzję, „Elektronicy” mogli złamać prawo. Tak twierdzi kancelaria prawnicza Holzer Holzer & Fistel specjalizująca się w reprezentowaniu interesów udziałowców i inwestorów, która postanowiła zbadać czy wstrzymując prace nad dodatkami do Battlefielda 4, EA nie naruszyło federalnych praw dotyczących ich bezpieczeństwa. W jaki sposób?

Prawnicy argumentują, że w okresie pomiędzy 24 lipca a 4 grudnia Electronic Arts wprowadziło w błąd swoich inwestorów, podając im fałszywe prognozy dotyczące sprzedaży Battlefielda 4 i związanych z grą treści, które uwzględniały także dochody generowane przez dodatki DLC. Wstrzymanie prac nad rozszerzeniami sprawiło, że przewidywanych celów nie będzie się już dało osiągnąć.

Dlatego też prawnicy z Holzer Holzer & Fistel proszą wszystkich, którzy kupili we wspomnianym wyżej okresie akcje EA i stracili na tej inwestycji (ich wartość spadła po oświadczeniu Electronic Arts o wstrzymaniu prac, nie uda się też wygenerować dodatkowych zysków), o kontakt.


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze