10
22.11.2013, 14:19Lektura na 2 minuty

Masz telewizor Smart TV od LG? Uważaj, może udostępniać nazwy prywatnych plików!

Telewizory Smart TV – a więc te podłączone do internetu – mają sporo zalet. Niestety jak się okazuje, posiadają także poważne wady – w internecie pojawiły się dowody na to, że odbiorniki od LG wysyłają producentowi informacje o naszej telewizyjnej aktywności… a także plikach przechowywanych w sieci lokalnej.


Piotrek66

Źródłem rewelacji są dwaj blogerzy, których doniesienia opublikował serwis ArsTechnica. Pierwszy - anonimowy i pochodzący z Wielkiej Brytanii – śledząc ruch sieciowy odkrył, że posiadany przez niego telewizor LG o modelu 42LN575V (wyprodukowany w maju 2013) udostępnia informacje o aktywności telewizyjnej użytkownika. Wśród nich znalazł się unikatowy nr ID odbiornika oraz nazwy oglądanych kanałów. Mało tego – urządzenie przesyła także pliki, które są zapisane na podłączonej do sprzętu pamięci USB. Dochodzi do tego nawet w przypadku wyłączenia odpowiedzialnej za zbieranie danych o oglądalności opcji w menu.

Gdzie trafiają te informacje? Z adresu serwera – gb.smartshare.lgtvsdp.com – wynika, że właśnie do LG. Na szczęście (o ile można tak mówić w tej sytuacji), wygląda na to, że nie są one zapisywane – adres, pod który przesyłane są dane, w rzeczywistości nie istnieje. Nie ma jednak gwarancji, że pewnego dnia firma nie zdecyduje się na taki ruch, aktywując odpowiednią opcję.

To jednak nie wszystko. Inny bloger – Rambles – odkrył, że jego telewizor LG (zakupiony w kwietniu tego roku model 42is570) wysyła nie tylko informacje o aktywności użytkownika i pliki z pamięci USB… ale także dane przechowywane i udostępniane w sieci lokalnej. Aby mieć pewność, usunął wszystkie pliki z dzielonego folderu zostawiając tylko jeden o nazwie GiantPorn. W ten sposób mógł łatwo go wyśledzić w ruchu sieciowym.

Informacje wysyłane są pod numer IP 193.67.216.135, który należy do LG. Podobnie jak w poprzednim przypadku, wygląda jednak na to, że nie są one zapisywane na serwerach. Tyle tylko, że nie są one zaszyfrowane i tak naprawdę sprytni użytkownicy mogą uzyskać do nich dostęp.

Blogerowi Grahamowi Cluley’owi udało się uzyskać komentarz LG w tej kontrowersyjnej sprawie. Przedstawiciele firmy potwierdzili, że dane o aktywności użytkownika są udostępniane, ale mają one pomóc rekomendacji dodatkowych treści. Zaznaczyli, że po wyłączeniu stosownej opcji w menu, informacje nie powinny być wysyłane, ale najwyraźniej wystąpił błąd, który zostanie wkrótce rozwiązany stosowną łatką.

Z kolei przesyłanie nazw plików jest częścią nowej funkcji mającej na celu wyszukiwanie w internecie informacji związanych z oglądanym programem. Nie została one jednak nigdy w pełni zaimplementowana i koncern zapewnia, że nie są udostępniane żadne prywatne informacje. Jej resztki zostaną usunięte w patchu – zapewne tym samym, w którym zostanie naprawiony błąd z opcją o udostępnianiu danych o aktywności użytkownika.


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze