Minecraft: Premiera na X360 w cieniu skandali. Twórcy Fez oskarzają Notcha o "specjalne traktowanie" a autor FortressCraft o atak hakerski
Wygląda na to, że premierze Minecrafta na X360 towarzyszą same skandale. Twórcy gry Fez oskarżają Notcha za to, że jest specjalnie traktowany przez giganta z Redmond. A to nie koniec – w dniu debiutu produkcji hakerzy zaatakowali stronę internetową FortressCraft, czyli „klona” Minecrafta na X360. I jego twórcy też oskarżają Notcha…
Przedstawiciele Microsoftu poinformowali wczoraj, że Minecraft jest najlepiej sprzedającą się w dniu swojej premiery grą na Xbox Live Arcade, tym samym produkcja Notcha pobiła rekord należący do tej pory do wydanego niedawno Trials Evolution. Choć nie podano konkretnych danych, Larry Hryb znany szerzej jako Major Nelson, „rzecznik” społeczności Xbox Live i Xboksa 360, zdradził, że jednocześnie grało w Minecrafta aż 400 tysięcy osób. Oznacza to więc, że realna sprzedaż jest bardzo dobra.
Dodatkowo na swoim Twitterze Notch ogłosił, że wersja na X360 w ciągu godziny od swojej premiery zarobiła wystarczającą ilość pieniędzy, by pokryć koszty produkcji. Na tę wypowiedź szybko zareagowali przedstawiciele studia Polytron, twórcy innej popularnej na XBLA gry Fez. Wyrazili swoje zdziwienie tym, że Mojang otrzymał tak szybko dane o sprzedaży, dodając, że ekipa Notcha jest specjalnie traktowana przez Microsoft w kwestii darmowych aktualizacji.
Oto krótka wymiana wpisów pomiędzy Notchem a studiem Polytron na Twitterze.
Polytron:
W jaki sposób otrzymaliście te dane od MS? Prawie miesiąc po premierze my wciąż nie wiemy, w ilu kopiach dokładnie sprzedał się Fez. Zdobyliście te informacje w ciągu 24 godzin [od debiutu Minecrafta]?
Notch:
Co? Naprawdę? Myślałem, że jest to standardowa procedura! Do bani.
Polytron:
Standardowa procedura polega na tym, że dowiadujesz się o wynikach sprzedaży po 3-4 miesiącach.
Notch:
Ok, dane o sprzedaży oparliśmy więc o informacjach z rankingu sieciowego.
Polytron:
Otrzymaliście też pozwolenie na darmowe aktualizacje, a innym developerom na tej platformie mówi się, że nie wchodzą one w grę.
Notch:
Musieliśmy o nie walczyć i otrzymaliśmy pozwolenie tylko na ograniczoną liczbę darmowych aktualizacji. Nie jesteśmy pewni, dlaczego Microsoft ich nie lubi.
W późniejszym wpisie przedstawiciele Polytron oświadczyli, że otrzymali od Microsoftu konkretne dane o sprzedaży Fez. Dodali też, że pisząc o „specjalnym traktowaniu” nie mieli na myśli informacji o sprzedaży, lecz darmowe aktualizacje do Minecrafta. Zwrócili się też do dziennikarzy z prośbą, aby nie traktowali tej „wymiany zdań” jako „skandalu”. Trudno się jednak dziwić, że prasa tak ją traktuje - zwłaszcza w świetle kolejnych wydarzeń i oskarżeń.
W dniu premiery Minecrafta na X360 strona internetowa FortressCraft (klona produkcji Mojang wydanego w XBLA w kwietniu ubiegłego roku) została zaatakowana przez hakerów atakiem typu DDoS. Za pośrednictwem Twittera twórca gry, Adam Sawkins, zasugerował, że odpowiedzialny za to może być… Notch.
Jak pisze:
I strona FortressCraft została zaatakowana. Pieprz się ty i twoi fani, Notch.
W rozmowie z Eurogamerem Sawkins przyznał, że on i jego zespół wiedzą, kto jest odpowiedzialny za atak, dodając, że poinformował już policję o tym zdarzeniu. Jak mówi:
Wiemy
To nie koniec. Sawkins wyraził powątpiewanie (delikatnie mówiąc) w jakość Minecrafta na X360, twierdząc, iż nie rozumie dlaczego odniósł on taki sukces. Jak mówi:
Stosunkowo kiepska jakość i rzekomy sukces Minecrafta na X360 mnie zmyliły. 4J [studio odpowiedzialne za port] miało nieograniczony budżet, bezpośredni dostęp do pomocy z Microsoftu i niezłą, światowej klasy grę, jako wzorzec, a mimo to udało im się wydać produkcję z małym światem, niedziałającymi skórkami i bez serwerów dedykowanych. A to był i tak port starego kodu MC sprzed 14 miesięcy.
Oskarżenia Sawkinsa brzmią poważnie. I mam nadzieję, że ma jakieś dowody na poparcie swoich słów, inaczej może być oskarżony o pomówienie. Inna sprawa, że zarówno powyższe wypowiedzi, jak i wpisy na Twitterze sugerują raczej, że twórca FortressCraft jest po prostu zazdrosny o sukces Minecrafta i chce na fali popularności gry zarobić kilka dolarów więcej, atakując niemal każdego, kto nie podziela jego opinii.
Wczoraj pisaliśmy o tym, że gra Notcha na X360 nie obsługuje trybu kooperacji na podzielonym ekranie na telewizorach SD. Choć nie umywa się to do powyższych kontrowersji, nadaje całej sprawie dodatkowego smaczku dla krytyków.