26
13.05.2011, 12:20Lektura na 3 minuty

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów - wywiad z Tomaszem Gopem

Na kilka dni przed premierą gry Wiedźmin 2: Zabójcy Królów, pytamy Tomasza Gopa, jej projektanta, który ostatnio stał się "twarzą" tej produkcji, o to, jakie uczucia towarzyszą mu w tych gorących dniach. I czym on sam i jego zespół zajmą się już wkrótce...


CD-Action

cdaction.pl: Prace nad Wiedźminem 2 na PC zostały już zamknięte. Jakie to uczucie? Spełnienia?

Tomasz Gop: Zmęczenia. Urlop, trochę słońca, powrót do życia prywatnego... to pewnie najbliższe plany większości pracowników CD Projekt RED

Była już impreza na zakończenie prac?

Nie, imprezuje się dopiero wtedy, kiedy wszystko się uda. A uda się, kiedy gracze na całym świecie odpalą grę. Jeszce trochę...

Ile trwały prace nad Zabójcami Królów?

Początek, to w praktyce data wydania poprzedniej części gry. Czyli jeśli liczymy od października 2007, minęło około 3,5 roku.

Jak wspominasz ten okres? Który etap prac był najtrudniejszy?

Zawsze najtrudniejszy jest koniec, bo najwięcej rzeczy trzeba zamknąć jednocześnie - te ostatnie parę miesięcy, a szczególnie ostatnie tygodnie to był okres maksymalnie wytężonej pracy. Tutaj nie ma miejsca na „później” ani na „zobaczymy, może się uda”. Tu wiadomo że jeśli coś jest niepewne, to lepiej od razu przygotować się na to, że do gry nie wejdzie i trzeba to wyciąć.

No właśnie, czego nie udało się zrealizować? Czy jest coś, co bardzo chcieliście wprowadzić do gry, ale ostatecznie, z powodu na zbyt duże trudności, musieliście z tego zrezygnować?

Pewnie, zawsze jest cała masa pomysłów których do gry nie uda się „wepchnąć”. Z oczywistych względów nie chciałbym ich jednak zdradzać, myślę, że jeszcze się nam przydadzą.

Jak bardzo zmieniła się gra w czasie produkcji - między pierwszymi projektami a tym, co gracze dostaną w przyszły wtorek?

Fabularnie niewiele. Graficznie, na pewno kolosalnie - musieliśmy (i chcieliśmy - wiadomo, jesteśmy grą PC-tową) na bieżąco reagować na zmiany na rynku sprzętu.

No właśnie - przyszły wtorek. Gra trafi do graczy, pojawią się jej recenzje na całym świecie. Czujesz „motylki w brzuchu”?

"Motylki w brzuchu", jak to nazwałeś, kojarzą mi się z tremą przed występem. A występ kojarzy mi się z wykonaniem czegoś. Tymczasem nasza gra jest już skończona - my już nic nie zmienimy, jest wszystko teraz w rękach graczy. To samo dotyczy ocen mediów - będą takie, na jakie gra zasługuje. Czuję co najwyżej zaciśnięte mocno kciuki aby wszystko się udało.

Jakich recenzji się spodziewacie? Myślisz, że jaki będzie „wynik” gry na Metacritic, serwisie który zbiera oceny wystawiane na całym świecie?

Bez komentarza - zgadywanie takich rzeczy może być uznane za zły omen...

Macie teraz chwilę spokoju czy może siadacie do dalszej pracy, aby wspierać dalej PC-tową wersję Wiedźmina 2 łatkami/dodatkami DLC?

Przydałaby się chwila urlopu, ale o tym już mówiłem. Oczywiście pomysły na nowe projekty już są. Wszystko wskazuje na to, że Wiedźmin 2 będzie na przykład wzbogacany całą masą DARMOWYCH DLC-ków. Detale wkrótce.

W wywiadzie dla TVNCNBNC Michał Kiciński zapowiedział „drugą premierę” waszego studia, którą będziecie zapowiadać na E3. Zaskoczycie czymś dużym?

Na pewno nie mniejszym niż Wiedźmin 2 na PC...)

I na koniec - często w "listach płac" gier pojawia się pole z imionami dzieci, które urodziły się członkom zespołu podczas prac. Są jakieś "Witcher babies"?

Pewnie - aż pięć! 


Redaktor
CD-Action
Wpisów1099

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze