145
2.08.2010, 14:06Lektura na 1 minutę

StarCraft II: Wings of Liberty - Cracked?

Gdybyśmy byli w USA, pewnie ten news zaczynałby się od słów "Battle.net my a$$". Battle.net miał być - poza wieloma innymi funkcjami - formą zabezpieczenia antypirackiego, ale jak się okazuje, nie dał rady długo bronić fregaty StarCraft II: Wings of Liberty przed abordażem piratów.


Tymon „Hut Sędzimir” Smektała

W sieci pojawiły się już różne wersje StarCraft II: Wings of Liberty, ponoć idealnie złamane do działania w trybie dla jednego gracza.

Z grą poradziły sobie grupy Razor1911 i Reloaded, więc ich członków spotkacie w piekle, gdzie pójdziecie, jeśli skorzystacie z tego zakazanego owocu. §

Każda z nich umieściła dodatkowo w kodzie specjalnego robaka, który całkowicie otwiera komputer, co pozwala wyciągnąć numery kart kredytowych, kont bankowych, hasła do NK.pl i Facebooka, oraz wypracowania z języka polskiego. Ostatnia informacja nie jest potwierdzona, ale nie można wykluczyć, że jest prawdziwa i na poważnie.

Fakt, że gra została złamana nie jest jednak aż takim wydarzeniem, jak pokonanie zabezpieczeń Assassin's Creed II - twórcy StarCrafta II już dawno temu stwierdzili, że "walka z piratami to przegrana bitwa" i jedyne, co można zrobić, to oferować graczom jak najlepszą jakość i szereg funkcji (sieciowych) dostępnych wyłącznie legalnym użytkownikom. Taki jest właśnie nowy Battle.net, jak i sama gra - co potwierdza większość z tych, którzy już w nią zagrali (średnia ocen to wciąż 96%).


Redaktor
Tymon „Hut Sędzimir” Smektała

Senior CD-Action, związany z magazynem od ponad 20 lat, przez długi czas redaktor naczelny online’owego serwisu. Choć przeszedł na ciemną (jasną?) stronę mocy i aktualnie zajmuje się prowadzeniem marki Dying Light jako Dying Light Franchise Director, wciąż jest z nami obecny i czuwa (ci co mają wiedzieć – wiedzą)!

Profil
Wpisów4062

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze