Sukces Techlandu: Polska firma wśród 100 najlepszych developerów gier na świecie! Wyżej, niż Blizzard...
Informacja prasowa rozesłana właśnie przez Techland zaczyna się od słów "Niezmiernie miło nam powiadomić, że...", a choć to słowa nie nasze, musimy się pod nimi podpisać. Techland odniósł wielki sukces - to jedyny rodzimy developer dostrzeżony przez magazyn Develop.
No więc jeszcze raz - oto treść informacji prasowej:
"Niezmiernie miło nam powiadomić, że Techland, jako jedyne niezależne studio z Europy Środkowo-Wschodniej, znalazł się w prestiżowym, dorocznym zestawieniu Develop 100, czyli globalnej liście stu odnoszących największe sukcesy firm tworzących gry komputerowe i video.§
Ranking za rok 2009 stworzono na podstawie przychodów wygenerowanych na terytorium Wielkiej Brytanii, trzecim pod względem wielkości rynku gier na świecie. Danych dostarczyła firma badawcza GfK Chart Track. Techland uplasował się na 58. miejscu, wyprzedzając wiele znanych i uznanych firm z branży, nierzadko będących częścią międzynarodowych koncernów.
„Cieszymy się bardzo, że jakość naszych gier została doceniona w tak prestiżowym rankingu. Tak naprawdę ten sukces zawdzięczamy graczom, którzy zagłosowali na nasze produkty swoimi portfelami” - powiedział Paweł Kopiński, Lead International Brand Manager Techlandu. „Jest to dla nas wyjątkowo cenne wyróżnienie, ponieważ w 2009 roku wiele firm nie wytrzymało trudnych realiów ekonomicznych. Zrobimy wszystko, by znajdujące się obecnie w produkcji tytuły wyniosły nas jeszcze wyżej”.
Na pierwszym miejscu listy znalazło się (oczywiście) Nintendo, wyprzedzając Infinity Ward i EA Canada (twórców m.in. serii FIFA). 58. miejsce Techlandu, to pozycja wyższa, niż np. Blizzardu (80. miejsce), Relic (twórcy Warhammer 40K: Dawn of War II, 93. miejsce) czy EA DICE (68. miejsce). Oczywiście wynika to z przyjętej metodologii (bo nikt o zdrowych zmysłach nie twierdziłby, że Techland jest lepszy od Zamieci) - po prostu Techland wydał w zeszłym roku hitową grę sprzedawaną w wersji pudełkowej (Call of Juarez: Więzy Krwi), a Relic czy Blizzard nie. Mimo to, pracownicy wrocławskiego developera mogą teraz patrzeć z góry na przedstawicieli ekipy Blizzarda.
Pełną listę znajdziecie POD TYM ADRESEM.