119
19.04.2010, 12:07Lektura na 1 minutę

Krytyk filmowy: "Gry nigdy nie będą sztuką"

Zastanawiacie się pewnie, co krytyk filmowy może wiedzieć o grach. A jednak - Roger Ebert uważa, że coś wie i tym "czymś" dzieli z innymi. Jego zdaniem wirtualne produkcje nigdy nie będą formą sztuki.  


Sernik

Debata pod tytułem "głupie gierki czy forma sztuki?" trwa już od dobrych paru lat. Jednym z przeciwników pojmowania gier komputerowych jako coś więcej niż tylko rozrywka jest Roger Ebert, znany (w Polsce może mniej) amerykański krytyk filmowy, który tak oto wypowiada się na ten temat:

"Żaden z żyjących obecnie graczy nie będzie żył dostatecznie długo, aby doświadczyć gier jako formy sztuki."

Uzasadnia swoją opinię tym, że gry składają się z zasad, punktów, zadań i wyników, co zdecydowanie kłóci się z jego sposobem pojmowania sztuki. I przy okazji pyta:

"Dlaczego graczom tak zależy na tym, aby gry były pojmowane jako sztuka? Bobby Fischer, Michael Jordan czy Dick Butkus nigdy nie powiedzieli, że ich gry są formą sztuki."

Wszystko rozumiemy, ale żeby przyrównywać GRY KOMPUTEROWE do szachów, koszykówki i futbolu amerykańskiego? Ooooo, meeeeen - przegiąłeś...

§


Redaktor
Sernik
Wpisów146

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze