10
27.11.2015, 16:00Lektura na 4 minuty

[Tydzień z AC Syndicate] Po czym skakać, gdzie się wspiąć? Przewodnik parkourowca po wiktoriańskim Londynie

Kto jest głównym bohaterem Assassin’s Creed? Asasyni? Gdzie tam, nie dajcie się zwieść tytułowi. Korporacja Abstergo? A kogo obchodzi ich paplanie o Animusie? Nie, chodzi rzecz jasna o… budynki. Przyjrzyjmy się punktom widokowym, po których wspinaczka w Syndicate powinna być samą przyjemnością.


Cross

Pałac Buckingham

Assassin’s Creed jako produkcja wiernie odwzorowująca każdy aspekt rzeczywistości postawi nam niestety na drodze do pałacu smutnych panów w puchatych czapkach, którzy wspierani przez wysoki płot będą próbowali nas powstrzymać przed zrobieniem szlachcie zza okien przeglądu najciekawszych trików parkourowych. Ale kogo powstrzyma to przed przyjrzeniem się z bliska siedziby koronowanej głowy Anglii? Buckingham stało się siedzibą królowej Wiktorii w 1837 roku i pozostało nią aż do jej śmierci na początku dwudziestego wieku – jako, że akcja Syndicate rozgrywa się w 1868, zobaczymy ją już trzydzieści lat po przeprowadzce.

Co prawda osoby, które widziały pałac w rzeczywistości, mogą narzekać, że teraz wygląda inaczej, ale to nie błąd artystów Ubisoftu – fasada budynku zyskała obecną, ostateczną formę dopiero w 1913 roku. Na próżno możecie też szukać pełnego cennych dzieł sztuki Queen’s Gallery – muzeum powstało dopiero kilkadziesiąt lat temu. Na jego miejscu znajdziecie w dziewiętnastym wieku kaplicę, którą naziści zniszczyli w czasie drugowojennych bombardowań Londynu. Wspinaczka na dach nie powinna być trudna, chyba że w plecy wymierzone będziecie mieli pistolety straży – królewski przepych zaś powinien być tego wart.

Kolumna Nelsona

Trafalgar Square to jedna z głównych atrakcji turystycznych stolicy Anglii – plac ten upamiętnia zwycięstwo floty brytyjskiej nad francusko-hiszpańską podczas wojen napoleońskich. Dumnie góruje nad nim Kolumna Nelsona, monument upamiętniający zastrzelonego podczas bitwy pod Trafalgarem wybitnego dowódcę marynarki Anglików. Zaprojektowany w porządku korynckim filar, u którego podstawy znajdziemy cztery płaskorzeźby upamiętniające największe militarne sukcesy Horatio Nelsona, jest wysoki na ponad 50 metrów – w Syndicate programiści wzbogacili o wygodne uchwyty, których wedle historyków w rzeczywistości raczej nie było, ale dzięki którym łatwiej będzie nam stać się uciechą gapiów i wejść na sam szczyt. Stamtąd będziemy mogli przyjrzeć się nie tylko słynnemu także dziś National Gallery, ale i oznaczyć na mapie okoliczne misje poboczne.

Katedra świętego Pawła

Najwyższy punkt prawdopodobnie najsłynniejszego kościoła anglikańskiego znajduje się 111 metrów nad ziemią – konsekrowana w 1708 roku budowla jest jednak na tyle ogromna, że samo dotarcie do punktu obserwacyjnego może dłużej zająć w poziomie niż w pionie. Gdy jednak dotrzesz na miejsce, będziesz miał idealny widok na całą dzielnicę City of London, pełniącą za czasów królowej Wiktorii rolę światowego centrum handlu. Majestatyczna kopuła katedry o średnicy 50 metrów gościła na wielu materiałach promocyjnych najnowszego Assassin’s Creed, i nic dziwnego – wzorowanie się na na podobnej konstukcji Michała Anioła w Watykanie popłaciło. Gdy już nacieszymy się widokiem barokowych konstrukcji, zakola rzeki Tamizy i centrów kupieckich (kontrolowanych niechybnie przez Templariuszy), będziemy mogli wykonać chyba najbardziej efektowny skok wiary w całej grze.

Bedlam

Królewski szpital Bethlem nosi dumną nazwę, ale jest ona uznawana za mało stosowną i mieszkańcy wolą wołać nań Bedlam. Czemu? To potoczny termin oznaczający tyle, co „bezhołowie” lub „szpital dla obłąkanych”, a nimi właśnie zajmował się przytułek na południu Londynu. Jeśli widzieliście w filmach lub grach mroczne portrety zakładów psychiatrycznych w wiktoriańskiej Anglii (przykładowo Alice: Madness Returns), prawdopodobnie były one w dużej części inspirowane właśnie historią tego budynku. Pacjentów mieszano ze sobą bez względu na skalę dręczących ich zaburzeń, czasami przykuwano ich nago do ścian, a przez jakiś czas nawet za drobną opłatą pozwalano gapiom na zwiedzanie ośrodka – ludzie potrzebujący pomocy stawali się ozdobami osobliwego ogrodu zoologicznego. Historia tej niezbyt nobliwej instytucji sięga trzynastego wieku, ale miała ona kilka siedzib – ta, którą widzimy w Syndicate, znajduje się w Southwark. W obecnych czasach znajdziemy tam poświęcone historii wojskowości muzeum Imperial War. Gratka dla każdego fana mrocznej strony historii Londynu.

Elizabeth Tower

Last, but not least – najciekawszy cel fanów nielegalnej wspinaczki w Wielkiej Brytanii według 60% ankietowanych i londyński odpowiednik wieży Eiffla. O czym mowa? O wieży zegarowej zwanej potocznie Big Benem, a od 2012 roku noszącej miano „Wieży Elżbiety” (zmiana nazwy miała upamiętnić sześćdziesiątą rocznicę objęcia tronu przez królową). Pomysł na projekt budowli zawdzięczamy Augustusowi Puginowi, architektowi, który tuż po przekazaniu szkiców sir Charlesowi Barry’emu (odpowiedzialnemu za budowę pałacu Westminster) oszalał i został umieszczony właśnie we wspomnianym wcześniej Bedlam. Z gotyckiej, niemal stumetrowej wieży zegarowej nie zobaczymy co prawda w 1868 słynnego London’s Eye, ale Tamizę i słynny Westminster Bridge już jak najbardziej. Zdobycie szczytu nie powinno być trudne – małym zawodem może być jednak fakt, że nie możemy zwisać ze wskazówek. Tyle scen z filmów akcji, które chciałem odwzorować, a nie mogę…


Redaktor
Cross
Wpisów2216

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze