[Kto jest kim w CDA] Człowiek, który jest od zawsze
Mac Abra to najstarszy członek redakcji – zarówno jeśli chodzi o metrykę, jak i staż. To też bardzo mądry i doświadczony gość, którego może za często nie widać na łamach, ale bez którego CDA by się rozpadł jak domek z kart. (Nie lukruj mi, nie jestem już twoim szefem :P – McA)
Mac czyta chyba wszystko, co wpada mu w ręce, a o historii drugiej wojny światowej mógłby pewnie od ręki napisać pracę habilitacyjną, zawstydzając wielu znakomitych specjalistów. (Też tak kiedyś myślałem, aż trafiłem na forum, gdzie pewien 13-latek wiedział o wszystkim 2x więcej niż ja… – McA). Wielki miłośnik czołgów – ale uwaga, czołgów, nie Czołgów (jak określamy w redakcji World of Tanks). Za te ostatnie w ogóle się nie wziął, bo słusznie zauważył, że jeśliby się wciągnął, to mógłby pozyskać nałóg, z którego nie sposób się wykaraskać. Dlatego wciąż pewnie wieczorami siedzi po raz tysięczny nad tymi samymi mapami w Steel Panthers. (3000 scenariuszy same się nie przejdą –McA). Obok Krigore’a i enkiego wielki fan astronomii, aczkolwiek z ubolewaniem twierdzi, że Krigore ma większy teleskop niż on. Nie pytajcie…
Przy pracach nad pismem czyta, redaguje i ogląda każdą stronę po kilka razy, pracuje z detepem nad layoutami, doradza w kwestii pełnych wersji, i ogólnie robi masę rzeczy, których nie widać, ale bez których CDA nie byłby tym, czym jest. Duże doświadczenie i zdrowy rozsądek sprawiają też, że potrafi w szybki sposób sprowadzić tok myślenia na właściwe tory. Kiedyś w deadline wpadał w stan berserkerskiej furii, ale to było dawno temu i Mac się wyluzował. Co jednak najważniejsze – zaczyna pisać coraz więcej tekstów do magazynu. Mamy nadzieję, że to stała tendencja, bo – mam nadzieję, że się zgodzicie – czyta się go bardzo przyjemnie.
Prawdziwe imię i nazwisko: Jerzy Poprawa
Wiek: pół wieku
W CD-Action od: drugiego numeru
Ulubione gatunki gier: strategie turowe, erpegi
Z CDA związany jestem od czasów, gdy posiadanie napędu CD dawało +5 do szacunku na podwórku. Do 2016 roku byłem naczelnym, dziś gram i piszę już tylko dla przyjemności.