32
29.01.2015, 08:45Lektura na 3 minuty

[10 dni z M&M Heroes III HD] Frakcje ? Cytadela

Powoli kończymy nasze codzienne wspominki, a że temperatura dyskusji nieco spadła, pozwolę sobie rzucić: Cytadela to najsłabszy zamek w grze, jaranie się nią to kolarstwo, a oślizgi i gnolle to lipa i wuj. ... i tak to tutaj zostawię.


Mateusz Witczak

Tatalia, bo tak nazywa się w uniwersum Mocy i Magii państwo jaszczuroczłeków, szczególnie głęboko wciągnęła nas w swe bagna podczas kampanii Chronicles: Revolt of the Beastmasters. Mini-rozszerzenie było o tyle ciekawe, że wkładało szprychy w klasyczną narrację „dobrzy ludzie, złe demony”, przedstawiając czarną kartę historii Erathii, rządzonej wówczas przez Szalonego Króla, spod panowania którego staraliśmy się uwolnić.

Sama frakcja bywa uznawana za najgorszą w grze. Są ku temu powody, choć przytyki czynią zazwyczaj nieopierzeni stratedzy. Bądźmy szczerzy – podbicie rozwiniętej Cytadeli graniczy z cudem; podwójna fosa w zestawie z wilczymi dołami (plus 2 do obrony dowodzącego miejskim garnizonem bohatera) i obeliskiem krwi (plus 2 do ataku zawiadującego frakcyjnym regimentem herosa). W dodatku jest to jedno z tańszych państw, stąd rozwinąć je relatywnie łatwo (rzadko które zabudowanie wymaga czegoś więcej, niż złota, drewna i kamienia). Żeby jednak nie było za słodko: podobnie jak w prezentowanej wczoraj Twierdzy, gildię magów możemy rozbudować do raptem trzeciego poziomu. W kuźni zakupimy natomiast namiot medyka, najmniej przydatną z tzw. „machin oblężniczych”.

homm3_cytadela2
homm3_cytadela2_176vn.jpg

Rozpoczynając zabawę warto postawić na Tolka Banana Gerwulfa (balista), Korbaca (znajomość drogi) i/lub Taazara (każdy z władców bestii rozpoczyna przygodę z płatnerstwem, ale tylko on się w nim specjalizuje). Wiedźmy, teoretycznie, można posadzić na koń, ale właściwie po co? Pewien sens ma to jedynie na mapach ze sporym morzem, kiedy to niegłupim jest zaprzyjaźnić się z Voy (jej nawigacja pozwala na szybszą eksplorację akwenów).

Bagienna armia ma trzy zasadnicze wady: jest powolna, strzelcy (sztuk jeden) – mówiąc delikatnie – nie należą do rewelacyjnych, a na oddziały latające – choć mają spory zasięg ruchu – należy chuchać i dmuchać przez wzgląd na mizerną wytrzymałość. Pierwszopoziomowy Gnoll nie wyróżnia się niczym, jaszczuroczłek/reptilion ma całkiem niezły atak i obronę, ale ani nie uderza obszarowo (jak magogi z Inferno), ani nie wystrzela dwukrotnie na turę (kusznicy z Zamku), w dodatku stoi z łukiem samotnie. Oślizgi nadają się nieźle do ubijania dalekich strzelców, bo też szybkie to skurczybyki. Paradoksalnie Cytadela ma całkiem przyjemny start. No bo po co babrać się z jaszczurkami, gdy już w pierwszym tygodniu można sprawić sobie parkę jaszczurów, a konkretniej – wiwern i bazyliszków.

W ogóle godzi się zauważyć, że od czwartego do siódmego stopnia czeka na nas mocny skład. Gorgona to nie tylko doskonałe statystyki, ale i (po awansie) jedna z najbardziej kozackich umiejętności w grze – zabijanie spojrzeniem. Z zastrzeżeniem, że zdolność tę docenia się zwłaszcza wtedy, gdy gorgon królewskich mamy naprawdę dużo – o ile solistka ma 10% szans na dodatkowe ubicie jednej jednostki, to już sześćdziesiąt jeden sztuk oznacza 70% szans na ustrzelenie od jednej do siedmiu! Że nic? To znakomity sposób na pozbycie się z pola walki archaniołów, czy innych czarnych smoków! Smakowicie prezentują się również obie hydry – być może nie mają one największej liczby punktów zdrowia i nie uderzają najmocniej, ale jak już walną, to w kilka przyległych pól, a przy okazji powstrzymają swe ofiary od kontrataku. W dużym zagęszczeniu wrogów oznacza to mały pogrom.

Cytadela to mały ewenement – nigdy wcześniej ani nigdy później jaszczuroczłeki nie pojawiały się jako osobne państwo, a jeśli już widzieliśmy mniej lub bardziej znajome jednostki, to zawsze na służbie u innych frakcji. Rozumiem krytykę zamku: to powolne oddziały, nastawione raczej na defensywę niż blitzkrieg. Nie należy ich jednak lekceważyć, bo we właściwych rękach mieszkańcy mokradeł mogą rozdawać w grze karty.

 

Jednym zdaniem: Nie dajcie się zwieść Cezarowi – najlepszą obroną jest obrona!


Redaktor
Mateusz Witczak

Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.

Profil
Wpisów3462

Obserwujących20

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze