8
31.10.2014, 20:00Lektura na 5 minut

Pięć gier, które nie miały prawa działać na Sega Master System

Tydzień temu obiecałem wam, że dzisiaj cofniemy się w czasie. W kategorii retro przerobiliśmy cały dział Nintendo, więc teraz, zgodnie z logiką, pogadamy o Sedze. Na pierwszy ogień – Master System, 8-bitowy rywal NES-a (a u nas – Pegasusa).


Dawid „spikain” Bojarski

Szkoda, że oficjalnych danych nie poznamy prawdopodobnie nigdy – bardzo ciekawe, czego w Polsce było więcej: oryginalnych NES-ów, czy Master Systemów. Tym ciekawsze, że o ile NES w Polsce był dla pirackiego Pegasusa czymś, co można było potraktować jako zastępstwo, o tyle Master System – z zupełnie inną biblioteką – był po prostu konkurencją.

Konkurencją mocniejszą – procesor Zilog Z80 (4 MHz), 8 kB ROM, 8 kB RAM i 16 kB VRAM. Porażająca rozdzielczość 256 na 192 i wyświetlanie do 64 kolorów naraz. Przy NES-ie był w zasadzie bestią, więc nic dziwnego, że działające na nim gry robiły ogromne wrażenie.

Oto pięć gier, które – jak zdawało się wielu z nas, którzy zetknęli się w dzieciństwie z Master Systemem – nie miałyby prawa działać na konsoli. A już tym bardziej na sprzęcie jakiejś kompletnie nieznanej Segi.


OutRun Europa

outrun-europa_bzox3.png

Zaryzykuję tezę, że w czasach ośmiobitowych konsol największe wrażenie robiła grafika pseudo-3D. Dzisiaj doceniamy znacznie więcej – szczegółowe sprite’y, liczbę elementów wyświetlanych na ekranie i tak dalej. OutRun Europa mogło pochwalić się zarówno sprite’ami, jak i sporym zagęszczeniem różnych elementów otoczenia, a jednocześnie opierało się na prostym niby-trójwymiarze, po którym zasuwaliśmy na motocyklu, samochodem albo motorówką. Różne pojazdy to w zasadzie podmienione grafiki, ale mimo wszystko gra otrzymuje dodatkowe punkty, bo w 1991 roku nie miało to żadnego znaczenia. Kto by narzekał, mogąc samodzielnie brać udział w prawdziwych pościgach rodem z filmów akcji?


Phantasy Star

Japońskie erpegi narodziły się co prawda już na początku lat 80., ale prawdziwy ich rozkwit nastąpił na 8-bitowych konsolach. Nintendo Entertainment System miało swoje Final Fantasy i Dragon Questy, a Sega Master System miało Phantasy Star. Jednak podczas gdy erpegi z NES-a mogły ze sobą konkurować w kwestii audiowizualnej, Phantasy Star odstawało o lata świetlne. Gra wyglądała i brzmiała znacznie lepiej, co zobaczyć możecie na filmiku poniżej. Warto też wspomnieć, że była to jedna z pierwszych gier, w których główną postacią była kobieta.


Sonic the Hedgehog

Procesor Segi Master System był szybszy od tego, który znaleźć można było po rozbebeszeniu NES-a, co wykorzystywały gry z serii Sonic the Hedgehog. Co prawda pierwszy Sonic ukazał się na następcy SMS-a, Sedze Mega Drive (w USA – Sega Genesis), ale wersja z Master Systemu robiła wrażenie na przeciętnym użytkowniku sprzętu Nintendo. Najczęściej wrażenie to obracało się w zazdrość i nienawiść – trzeba pamiętać, że mówimy o generacji, w której tak naprawdę narodziły się wojny konsol. W każdym razie, Sonic pokazywał możliwości Master Systemu, mimo że zaprojektowany został dla konsoli znacznie młodszej i mocniejszej.


Redaktor
Dawid „spikain” Bojarski

Redaktor naczelny CD-Action. Zagraj w Unavowed.

Profil
Wpisów3672

Obserwujących37

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze