79
11.11.2013, 16:22Lektura na 6 minut

Polska gra historyczna - Wasze opinie

Pod tekstem o dobrej polskiej grze pojawiło się kilkaset Waszych komentarzy. Nie obyło się bez tony żartów (tych śmiesznych i tych mniej), kalk rodem z Sienkiewicza (husaria husaria husaria) oraz wątpliwości co do mojej proweniencji narodowej. Wyłowiłem te najciekawsze i podzieliłem je według trzech kategorii. Enjoy the tour!


Faraon

Kategoria: pomysły warte uwagi

W Waszych komentarzach dominowały propozycje gier z siedemnastowieczną Polską jako tłem. Wygląda na to, że jesteście „wygłodniali husarii”, bo wspomnienia o tej formacji pojawiały się w co trzecim wpisie. Sienkiewicz zrobił swoje ;)

Michał z FB: Gra o Lisowczykach byłaby super /gratulacje, wyłowiłeś zapomniany temat!

Urban z FB: Byli Polanie... potem takie sobie Polanie 2... myślę, że w tę stronę warto by było ciągnąć. Zamierzchłe czasy, mało kontrowersji pseud-patriotycznych... no i topory i tarcze. Nie zapominajmy o toporach i tarczach

Kamil z FB: Bitwa pod Grunwaldem jako Slasher z elementami RPG z perspektywą trzeciej osoby. Główny bohater - Zawisza Czarny.

Witek z FB: Jakis mroczny rpg w fantastycznej wersji XVII wieku? Wiecie, niby, powiedzmy, Ukraina w przededniu powstania Chmielnickiego, ale z upiorami na kurhanach, czarna magia itp. /Taki kresowy Witcher 

Maciej z FB: RTS w XVI wieku, złoty wiek dla Polski. Albo I-sza Dymitriada i zdobycie Moskwy, Odsiecz Wiedeńska, Powstanie Wielkopolskie - w każdym razie coś o zwycięstwach z naszej historii, nic martyrologicznego, płaczliwego i "moralnego zwycięstwa". Tak to widzę. No i od wielu lat marzy mi się porządny symulator lotu z Dywizjonem 303 w roli głównej 

Michal z FB: okres ''okupacji'' ;p komunistycznej, gdzie opozycja wykorzystuje coraz to nowsze zdobycze techniki, jak na tamten okres... Swoiste początki pierwotnych cyberpunków.

Kondzio z forum: Mnie zawsze marzyła się gra "historyczna", zrobiona z przymrużeniem oka i totalnie przerysowana - jak japońskie Sengoku Basara. Już widzę tego Zawiszę, jak odbija tarczą kule armatnie, jadąc 200km/h na koniu... Ale za coś takiego twórców najpewniej spalono by na stosie...

nieznajomy43 z forum: może coś w stylu RPG w czasach wczesnego chrześcijaństwa. Jesteśmy początkującym kapłanem (ale umie też walczyć) który ma misje nawrócenia zwykłych ludzi. Czyli byśmy wędrowali od wioski do wioski (sam wybierasz do której) i tam odprawiasz egzorcyzmy, pomagasz zwykłym ludziom, zabijasz niewiernych którzy cie atakują i w ten sposób ładujesz pasek oznaczający wiernych w wiosce. Za każdą ochrzczoną wioskę dostaje się pieniądze(które wydajemy na potężniejsze artefakty, zbroje, itp.) oraz dostajemy punkty łaski boskiej która wykorzystujemy na boską interwencje. Przy okazji gdzieniegdzie odnajdujemy emanację tamtych Bogów i oni są bossami( nie trzeba z nimi walczyć) ale przyśpieszają rozwój paska ochrzczenia całego kraju/królestwa. wydarzenia historyczne dzieją się w tle (ale mają znaczenie dla fabuły) więc można uwolnić się od przysłowiowego butthurtu. A na końcu tej gry walczyli byśmy ze smokiem (arcyboss) coś w stylu św. Jerzy kontra smok. dość oklepany klimat.

Pipes z forum: Gra, w której wracamy z Zachodu w sam środek PRLu i to od gracza zależy czy ten upadnie czy zwiążę się z bezpieką, zostanie wybitnym szpiegiem itp. Byłoby to połączenie rpg i skradanki. Drugi pomysł to gra w czasach XVIII wieku- jesteśmy zwykłym niepozornym szlachcicem, który na skutek widma zaborów i dalszych rozbiorów postanawia działać, łamie konwenanse, robi powstania ludowe itp. - również taki polski Assasin's Creed, w którym walczy o niepodległość, tyle że przed, a nie po jej utracie.

Revel z forum: A ja za to chciałbym zobaczyć grę z historią osadzoną w Polsce lat '39-'45. Niby w ogranej konwencji skradankowo-konspiracyjnej a la The Saboteur i The Great Escape, lecz dobrze bym widział dobrze dobrany, prawdziwie dojrzały i realistyczny scenariusz. (…)

Quebe z forum: Dywizjon 303 bezdyskusyjnie jeden z najciekawszych z dobrą fabułą i grywalnością zrobił by karierę (…)


Kategoria: WAT

Komentarze, po których potrzebowałem kilku chwil, by dojść do siebie i przejść się po szmatkę, by wyczyścić opluty ze śmiechu monitor

Tylkonachwilę z FB: Symulator narodzin Bolesława Chrobrego? /wcielasz się w Dobrawę i…przesz??

Przemek z FB: walka z robotami w polskich miastach... i zemsta za złe czyny wyrządzone Polsce / martyrologia w wersji Transformers

Krzysztof z FB: Czasy dzisiejsze: symulator prokrastynacji przy budowie dróg. Do wyboru różne sny, w ramach DLC fajki "Marlboro"

Marcin z FB: Sosnowiec the game

Mateusz z FB: Assasins creed w czasach zaborów. Assasins Creed: Kordian's journey. Spoiler: na końcu zabijamy cara. ;x /dużo lepszy zakończenie niż w tej ramocie Słowackiego, to fakt ;)

Michael z FB: myślę że Przedwiośnie... Żywych Trupów / Baryka biega z shotgunem?

Maciej z FB: S.T.A.L.K.E.R. Zew Radomia

Michał z FB: Można byłoby zrobić fps typu CoD'a 2 czyli jesteśmy jakimś polskim żołnierzem i bierzemy udział w najważniejszych bitwach II W.Św. np.Westerplatte,bitwa nad Bzurą,Narwik,Anglia,Tobruk,Atlantyk,Lenino,Monte Cassino,Falaise,Arnhem,Kołobrzeg,Powstanie Warszawskie i Berlin. / to musiałby być Terminator, Rambo i James Bond w jednym


Kategoria: bad idea

Pojawiły się też propozycje kiepskie, które nie można zostawić bez paru mocnych słów krytyki

Sebastian FB: Wcielasz się w rolę Żołnierza Wyklętego i masz jakieś misje, dobry klimat /Niestety ŻW nie byli tacy, jak ich chcą narysować niektórzy. „Jakieś misje” w rzeczywistości to często było mordowanie cywilów, niestety.

Hubert z FB: Fajna była by gierka osadzona w czasach Powstania Warszawskiego. Od momentu wybuchu aż po przez upadek / Nie przestanę nigdy się upierać, że PW nie jest i nie będzie tematem na grę komputerową. To nie Arnhem ani Tobruk, gdzie walczyły ze sobą regularne armie. Powstanie ’44 było rzezią ludności. Przez złe decyzje przywództwa życie straciło ponad 200 tysięcy ludzi. PW to parę dni walki i tygodnie niewyobrażalnej rzezi. Ludzie, pamiętajcie – to nie była zabawa patriotycznych kozaków, co z pistoletami szli na czołgi. 

ArachidowyPL z forum: Moim zdaniem najlepszą grą byłoby życie zwykłego mieszkańca w okupowanej Warszawie (po mimo, że jestem z Wrocławia). Przerażony faktem wojny i okupacji, wstępuje do ochotniczej Armii Podziemnej, rysuje znaki Polski Walczącej na ścianach, wybija szyby w niemieckich lokalach, bierze udział w akcjach polegających na odbiciu kogoś (oczywiście wszystko oparte na faktach). Pokazać horror wojny oczami cywila... /Przeciętny cywil codziennie myślał, jak tu znaleźć coś do jedzenia, jak się nie dać zabić oraz czym ogrzać dom zimą. Wiem, że oficjalna edukacja przedstawia wszystkich Polaków jako odważnych straceńców, ale naprawdę, nie róbmy z wojny czasu powszechnego heroizmu. Jeśli chcesz pokazać „horror wojny oczami cywila”, niech to będzie rzeczywiście przeciętny mieszkaniec Polski.


Redaktor
Faraon
Wpisów5

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze