Take-Two redukuje koszty. Twórcy Kerbal Space Program 2 i OlliOlli zamknięci
Take-Two w ramach wprowadzenia nowego programu redukcji kosztów lekką ręką pozbyło się co najmniej dwóch studiów. Mętne komentarze rzecznika nie ułatwiają zrozumienia sytuacji.
Jedna z moich ulubionych film w gierkowie, czyli antykonsumenckie momentami aż do przesady Take-Two znowu jest w formie. Zazwyczaj piszę o ich przygodach z pozwami, takimi jak problem z innymi firmami związany z literą w logo, albo oburzeniem twórcą GTA ośmielającym się mówić o tej serii. Dzisiejsze wieści są mniej absurdalne, a bardziej smutne, bo chociaż widmo zwolnień majaczyło na horyzoncie już rok temu, to nie spodziewaliśmy się, co to będzie oznaczało dla studia Intercept Games oraz Roll7, czyli twórców Kerbal Space Program 2 oraz OlliOlli i świetnego Rollerdrome’a.
Jak donosi Bloomberg, obydwie firmy zostały zamknięte, a kilkudziesięciu pracowników otrzymało wypowiedzenia. Take-Two, proszone o komentarz w tej sprawie, rozsyłało jedno, lakoniczne oświadczenie, które jeszcze bardziej zamydlało obraz sytuacji:
16 kwietnia Take-Two ogłosiło program redukcji kosztów mający na celu poprawę efektywności całej swojej działalności, przy jednoczesnym inwestowaniu w dalszy rozwój. W ramach tych wysiłków firma racjonalizuje swoje możliwości oraz eliminuje kilka projektów w fazie rozwoju, jak również usprawnia strukturę organizacyjną, co zmniejszy przyszłe potrzeby kadrowe. Spółka nie podaje dodatkowych szczegółów dotyczących tego programu.
Dziennikarze branżowi oraz gracze nie kryją oburzenia, bo w ramach redukcji dwa utalentowane i doceniane (choć Kerbal Space Program 2 ma swoje problemy) zespoły idą do piachu, a karawana Take-Two jedzie dalej, nie oglądając się za siebie. Chyba mało kto ma jeszcze wątpliwości w kwestii bezduszności korporacji, ale tutaj trudno nadążyć za sensem postępowania spółki – w końcu takie Rollderdrome zebrało świetne oceny, zgarnęło parę nagród i z pewnością przyniosło niemałe zyski.
Według Jasona Schreiera więcej zespołów zrzeszonych pod należącą do Take-Two banderą Private Division zostało dotkniętych zwolnieniami, ale dziennikarz nie podaje konkretów. Gameindustry.biz, powołując się na swoje źródła, wspomina o developerach z Nowego Jorku, Seattle, Las Vegas i Monachium – możemy tylko zgadywać, o jakie konkretnie firmy chodzi.
Wiemy, że Kerbal Space Program 2 nie przestanie się rozwijać i, co najciekawsze, za tytuł dalej odpowiada Intercept Games. Czyżby zagranie podobne do sztuczki właścicieli KeokeN Interactive, którzy zwolnili wszystkich, oprócz siebie?
Na razie się tego nie dowiemy, a developerzy podadzą więcej informacji w swoim czasie. Pozostaje nam czekać i obserwować, bo nie wiemy, czyTake-Two już swój „program” zakończyło, czy to tylko preludium do dalszych wydarzeń.
